Trzeci tydzień z rzędu w poniedziałek jadę z kimś do lekarza. Dzisiaj był u dentysty, okulisty i chirurga. Zobaczymy, jak ten tydzień się potoczy.
Biegowo spoko. W weekend w sobotę biegałam, a w niedzielę zrobiłam 1 km na basenie. Dzisiaj dołączyła do mnie kumpela z pracy. Jest 10kg lżejsza i 10 lat starsza. Ma zamiar ze mną biegać, bo źle się czuje że sobą po menopauzie. Dla mnie spoko. Dzisiaj było 30min biegu i 10 przebiezek. Do tego rozciąganie. Oby tak dalej.
Przeczytalam - Ciszę białego miasta- świetny kryminał, a teraz chłonę Najlepszego o Jerzym Górskim.
Podpatruje też, jak radzi sobie Robert Karas- przegosc! 38km pływania, 1800km na rowerze i 424km biegania. To się w głowie nie mieści, że ciągiem coś takiego można zrobić. Jest zajebisty. W zawodach bierze również udział dwóch innych polakow- Tomas Lus i Adrian Kostyra. Trzymam kciuki!
Udanego tygodnia! Czas kroczyć droga do zamierzonego celu!
ognik1958
16 sierpnia 2022, 06:10hmm.... może jesteś wyjątkiem ale większość koleżanek z Vitalii na przestrzeni 11 latek co z nadprogramowymi kilogramami i.... biegało 🤷♀️niestety rozwalało se stawy kolan i kicha-potem jojo i dezercja z Vitalki Wiesz ... juz lepiej chód z kijkami NW bo to bezpieczniej a spalanie podobne ja robie codziennie po te 10 km z kijkami a sobota,niedziela i po 15 no i koleżanko stawanie w prawdzie nie tam ze costam się chudnie bo costam sie je jak ostatnio mi napisałaś tylko kawę na ławę jak ja to robię nie ma zmiłuj co jem co spalam jakie CPM i jak przestrzegam czynniki wspomagające odchudzaniu i to działa bo schudłem i ..trzymam wagę czego i ci zycze-tomek👍
Użytkownik4735276
16 sierpnia 2022, 10:25Dzi kuje i pozdrawiam!