Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
-2.5 kg w dwa tygodnie :)
16 kwietnia 2014
Wczoraj trzymalam sie dobrze diety i biegalam godzine tylko na kolacje niepotrzebnie zjadlam bulke no ale bylam strasznie glodna i mysle ze lepsza bulka niz czekolada na kolacje. Mam pewien problem, otoz od roku bola mnie strasznie piety i ciezko mi sie chodzi bo to tak boli, czytalam o tym troche i chyba mam zapalenie sciegna podeszwowego. Moja mama tez to miala i wiem ze musiala chodzic na rechabilitacje zeby to wyleczyc. Bardzo utrudnia mi to caly proces odchudzania ale nie pozwole zeby to zaprzepascilo moja szanse na lepsze zycie. Chetnie poszlabym z tym dolekarza ale niestety w Anglii nie ma co tam sei wbierac nawet, tylko strata czasu, bylam 3 razy i dziekuje. Jak bede znow w Polsce to moze pojde prywatnie.
Wczoraj mialam troszke smutny dzien ale dzis jest nowy i ciesze sie ze sie obudzilam, ze moglam wstac i zaczac kolejny dzien pieknego zycia. Dziekuje ze moglam obudzic sie przy kims tak cudownym i chce sie przy nim budzic juz zawsze. Teraz jestem w pracy i nie mam nic na dzisiaj do roboty wiec bede saie troszke nudzic pewnie no ale moze popracuje lepiej nad moja dieta bo mam zamiar wykluczyc z niej pewne produkty ale o tym potem.
Anankeee
16 kwietnia 2014, 09:30Taki spadek na wadze motywuje. Powodzenia :)
jestem_gabi
16 kwietnia 2014, 09:24mam nadzieję, że dzisiejszy dzień będzie lepszy :) a co do pięt, to naprawdę pomyśl o lekarzu jak wrócisz do Polski, bo nie jest to normalne ;) Pozdrawiam cieplutko z zimnej Warszawy