Jeszcze nie biegam, ale dojrzewam coraz bardziej do tej myśli i już niedługo będzie mój pierwszy raz :) już niedługo , a nie teraz tylko i wyłącznie dlatego, że jestem przed @ spóźnia mi się pare dni, a męczy niemiłosiernie , już dawno nie czułam się tak kiepsko. Boli mnie brzuch bez przerwy , do tego kręgosłup też bardzo mi dokucza. Najgorsze jest to opóźnienie ,bo każdy dzień spóźnienia dosłownie mnie wykańcza nie ćwiczę bo nie daje rady ,czuje się jak balon i już bym chciała mieć to za sobą ,szczególnie dlatego , że za tydzień wyjeżdżam nad morze :)
Tymczasem dostałam dzisiaj od męża wymarzone buty do biegania ( wprawdzie marzyłam o nich dopiero tydzień a już je mam jestem szczęśliwa ) .
Jestem nimi zachwycona :)
Dodatkowo mąż dzisiaj zaserwował mi taki obiad :
madziareczkaaa
2 lipca 2013, 09:36Świetny kolor mają te buty! ;)
NigdyNieKochalam
1 lipca 2013, 23:39Bardzo fajne buciki.. ;) Mialam bardzo podobne, tylko w innym kolorze i byly mega wygodne ;))
marzena2015
30 czerwca 2013, 22:17Dziękuję za komentarz ty też dasz rade
Skania79
30 czerwca 2013, 21:43Mam tylko nadzieję, że te gówna podkręcą metabolizm.
AnnaMonaliza
30 czerwca 2013, 21:40wiem, że początki są trudne, ale jesteśmy razem już prawie 3 lata. nie raz nocowalismy u siebie i nie było tak, że nie spaliśmy ze sobą - zarówno po prostu w łożku jak i w innym kontekście
#Kejti
30 czerwca 2013, 21:32Buty piękne:) ja też zaczynałam od butów i skompletowania "profesjonalnego" stroju do biegania:) W takich butach aż lepiej się ćwiczy;)
Skania79
30 czerwca 2013, 21:18Spróbuj pomasować dół brzucha i dół pleców po przeciwnych stronach kręgosłupa. To miejsce powinno być teraz gorące/ciepłe.
Nikki23
30 czerwca 2013, 21:16Buty w świetnych kolorach! I uroczego masz męża, że takie obiadki Ci robi :)
Agacia280
30 czerwca 2013, 18:44Dasz radę ! ;)
NextAngel90
30 czerwca 2013, 17:23buty super;) powodzenia z tym bieganiem;p ja się jakoś przekonać nie moge;p
bellezaaa
30 czerwca 2013, 14:37Fajne buciki :) Masz naprawdę wspaniałego męża: kupuje prezenty, gotuje, pewnie ma też jeszcze wiele innych zalet ;D
Gildilir
30 czerwca 2013, 12:33Buty- marzenie już od jakiegoś czasu, zazdroszczę *.*
marzena2015
30 czerwca 2013, 09:16Tak mąż pierwsza. Gratuluje gdzie ty takie cudo znalazłaś? Trzymaj się może no-spe weź na ten brzuch.
Aguilerra
29 czerwca 2013, 23:14Ale masz fajnego męża :)
buuuuuuka
29 czerwca 2013, 23:13buty super a obiadek nie za mały? ;)
Imjustme
29 czerwca 2013, 23:11buty super! a obiad przepyszny i do tego jaki kochany mąż:) nic tylko sie odchudzac:) powodzenia!!!