Wprawdzie ,żadnego spadku na wadze nie zobaczyłam dzisiaj, a nawet ciut więcej ujrzałam to generalnie mam dzisiaj taki dzień ,że olałam to i przestałam się przejmować. Trzymałam dzisiaj ładnie dietę, jak każdego dnia od miesiąca ,czyli 1500 kcal. Jem zdrowo i jestem z tego bardzo zadowolona , do tego poćwiczyłam i od razu zrobiło mi się lepiej. Naprawdę podoba mi ,się zdrowy styl życia, chociaż nigdy by siebie o to nie podejrzewała . Chcę dbać o siebie ,bo zrozumiałam ,żebym mogła być naprawdę szczęśliwa muszę się dobrze czuć w swoim ciele. I nie od poniedziałku ,od przyszłego miesiąca ,nie od kolejnego bez pokrycia terminu tylko właśnie od teraz, od dziś i już na zawsze. Swoją drogą ,to jest naprawdę magiczne ,wystarczyło ,że zmieniłam sposób odżywiania i wdrożyłam w swoje życie aktywność i naprawdę czuję się szczęśliwa i naprawdę czuję się zadbaną kobietą i nieważne jest dla mnie w tej chwili, że waga nie spada. Dzisiaj spotkała mnie miła niespodzianka ,wprawdzie Dzień Matki dopiero jutro ,ale mój trzyletni synek wygadał się ,że jest prezent dla mamy ,więc dostałam go już dzisiaj -urocza bransoletka z Pandory z dwoma serduszkami na jednym napis " mamusia" a na drugim "synek". Jeszcze będę taką super zgrabną mamusią ,że synek będzie pękał z dumy.
Menu z dzisiaj:
2 bułki fitness z szynką ,serkiem i pomidorem.
Jabłko
Kurczak ziołach z brokułem ,kalafiorem i pieczarkami.
Serek wiejski , z pomidorem i rzodkiewkami.
Do tego : zielona herbata ,woda ,inka z mlekiem i cola zero.
Aktywność:
Ramiona Mel B
Brzuch Mel B
Nogi Mel B
Pośladki Mel B
Przysiady -135.
Plan na przyszły tydzień:
Zdrowe żywienie ciąg dalszy
Więcej ćwiczeń
Całkowite odstawienie napojów gazowanych.
Aha i zapomniałam dopisać grzech z dzisiaj:
jeden drink Malibu z mlekiem z okazji Dnia Matki :(
fantasia1983
27 maja 2013, 21:44ładna aktywność:-) miłej i spokojnej nocy.
martini18
26 maja 2013, 17:00dzieki :) moze waga stoi bo za malo jesz? szczegolnie jak tyle cwiczysz.. sprobuj jesc wiecej protein moze ruszy w dol :)
fokaloka
26 maja 2013, 16:53a ja nie mam problemu z jedzeniem akurat. :) gorzej z wlewaniem w siebie 2 litrów wody dziennie, tego nie umiem, nie mogę, no nie wypiję tyle jak nic xd
rapeme1991
26 maja 2013, 12:07zgadzam sie z tobą :D chociaż ja nie postrzegam diety jako nowy styl życia bo ja od zawsze mam jakies ograniczenia co do spożycia np.: ciasta (np.:nadawane prze mamę teraz sama sobie je nadaje) ale to prawda ze jak cwiczysz i jesz dobrze , zdrowo to czujesz sie piękna i chuda ;D
rapeme1991
26 maja 2013, 12:04mel b . ♥
Kikusina
25 maja 2013, 23:20kluczem do sukcesu jest właśnie zrozumienie, że to nie ma być dieta od do, tylko nowy, zdrowy styl życia :) gratuluje :)
Ana96
25 maja 2013, 21:35super nastawienie, pwodzenia! :D