Dobry wieczór!
Dziś rano się zważyłam (po tygodniu) - spadło 0,5 kg Czyli na wadze 84,9 kg. Ponad połowa drogi za mną. Mam nadzieję, w czerwcu zobaczyć 7... Trzymajcie kciuki :)
Lecimy z fotomenu, bo miałam zabiegany dzień, a jeszcze muszę do króliczków.
10.03.2015
Śniadanie: kromka pełnoego chleba z autriacką beskidzką, dwa pomidorki, papryka, mała owsianka
II śniadanie: bananowy koktajl czekoladowy (banan, mleko, masło orzechowe, kakao)
Obiad: uprażony i ugotowany ryż (pierwszy raz i zupełnie przypadkiem uprażyłam), 3 mini medalionki wegetariańskie (kupione), góra sałaty
Kolacja: mini caprese + surówka z fetą
11.03.2015
Śniadanie: jajecznica z 2 jaj z parówką, kromka chleba z amarantem i kiełkami + serek
II śniadanie (w drodze): ok. 100 g miechunki, małe jabłko)
Obiad: taki sam jak dzień wcześniej
Kolacja: jak zwykle surówka z fetą :D
12.03.2015
Śniadanie: kromka chleba z amarantem i kiełkami z jakąś wege-wędliną (jest ohydna), sosem cygańskim i własnorecznie wyhodowaną rzeżuchą ^^ Do tego kiwi.
II śniadanie: płatki owsiane zblendowane z mango, jogurtem sojowym i mlekiem ryżowym
Obiad: 45 g makaronu razowego, wegetariańskie bolognese (kupione), 2 ostatnie wege medaliony (kupione), surówka
Kolacja: jajecznica z 3 jaj, surówka... z fetą :) Już prawie koniec... Poza tym od jakiegoś czasu mam wstręt do jajek, po prostu aż mi podchodzą. Jakoś zjadłam tę jajecznicę, ale coś mi się wydaje, że długo na nią nie spojrzę...
Lecę do królików :) Gwoli wyjaśnienia, bo takie pytanie padło już kilka razy: Nie mam hodowli, mam 3 miniaturki, które mieszkają sobie w garażu i nie, nie hoduję ich na pasztet ani żadne inne dania :) Tak jak inni mają psa czy kota, ja mam króliczki :)
Postaram się jeszcze wieczorem poćwiczyć, ale jutro pewnie czeka mnie robota w ogrodzie, więc trochę ruchu wpadnie :)
Trzymajcie się cieplutko i do napisani!
ula
MadameRose
13 marca 2015, 20:38Jajecznice pierwsza klasa!!! Wiem już co bedzie jutro na śniadanie :-P
Ozaraable
13 marca 2015, 15:41Płatki owsiane z mango... Koniecznie muszę spróbować! Dzięki! :D
bambara
13 marca 2015, 10:39zazdroszcze kreatywnosci w posiłkach! czytam twoj pamietnik i jestem głodna :)
Oktaniewa
13 marca 2015, 09:24"nie hoduję ich na pasztet ani żadne inne dania :)" hahahah ;D
angelisia69
13 marca 2015, 03:38no to super ci waga leci,a jadasz tak pysznie ze pewnie nie czujesz iz to dieta ;-) Wielkanoc idzie to musisz kroliczki szykowac do koszyczka ;-)
angelhorse
13 marca 2015, 01:17lecisz jak burza z tymi spadkami!!:) U cb zawsze jest tak smakowicie<3
Magdalena762013
13 marca 2015, 00:12Miechunka - nie znalam tej nazwy? Cudnie wyglada ja te platki owsiane zbledowana z mango.. Ale czy wrzucilas je surowe? Bez gotowania czy zalewania?
EwaFit
12 marca 2015, 23:264 posiłki dziennie, kolorowe, smaczne. Zaś zrobiłam się głodna. Następnym razem odwiedzę Cię w ciągu dnia :) Gratuluje spadku wagi!
mikolino
12 marca 2015, 23:20Na glodnego to nie mozna do Ciebie wchodzic ;-) Gratuluje spadku!
Grubaska.Aneta
12 marca 2015, 22:20Zaskakujesz nas tym urozmaiconym menu co dzień :)