Kochane moje wszystkie prosze by nie usuwac mnie z listy znajomych!
Ostatnio w ogole sie nie meldowalam! Przepadlam jak kamien w wode, ale juz wracam!
Tzn...dzisiejsze wpis niczym wpisu pamietnikowego przpypominac nie bedzie gdyz jestem na chwilke by prosic o ocalenie! Przeczytam wszystkie Was obiecuje! Slowo harcerza!
A tymczasem znikam... jestem obecnie w Paryzu przyjechalam w cwartek raniutku a jutro raniutku do TGV i kierunek Lyon!
Buziaki - Wasza Tyniulka co malo systematyczna vitalijka sie stala
zoykaa
4 lutego 2011, 10:58Tynia ty wojazerko,wagabundo,powsinogo:)jak tam w ~Paryzach i innych Lyonach:)Malo piszesz cos ostatnio...Zlapalas mojego Pierrka za piety?buziam
moniczka092
3 lutego 2011, 22:02Paryż:) Moje marzenie :D Czekam na wpis :)
uleczka44
3 lutego 2011, 21:51Paryż, Lyon - czyli nieobecna, usprawiedliwiona. Nasycaj sie podróżą, a po powrocie podziel sie z nami wrażeniami.
Spychala1953
31 stycznia 2011, 22:12Tyniulka cała i zdrowa i to najważniejsze. Buziaczki:-))
nat.witk
31 stycznia 2011, 21:13alors on t'attend(s) !
bebeluszek
31 stycznia 2011, 20:30milego podrozowania :)