W sobotę mam rozmowę o pracę. Zapowiadają się ciekawe warunki i praca w mniej stresujących warunkach trzymajcie kciuki!
Ze szczęścia schrupałam trzy wafelki, ale poza tym byłam grzeczna. Teraz idę trochę poskakać, żeby spalić te wafle.
Króliś mi się właśnie rozłożył na łóżku, chyba na znak, że mam się poruszać a nie leniuchować i zalegać na kanapie.
Z kolejnych plusów to został nam do podwieszenia tylko sufit w przedpokoju, a potem podłogi, drzwi i malowanie, więc etap prac mniej ciekawych mamy prawie za sobą. A potem to już z górki, tylko w totka trzeba zacząć grać
Ze szczęścia schrupałam trzy wafelki, ale poza tym byłam grzeczna. Teraz idę trochę poskakać, żeby spalić te wafle.
Króliś mi się właśnie rozłożył na łóżku, chyba na znak, że mam się poruszać a nie leniuchować i zalegać na kanapie.
Z kolejnych plusów to został nam do podwieszenia tylko sufit w przedpokoju, a potem podłogi, drzwi i malowanie, więc etap prac mniej ciekawych mamy prawie za sobą. A potem to już z górki, tylko w totka trzeba zacząć grać
Ellfick
22 marca 2013, 21:45oj tak strach.. wystraszyłam się i to nie źle... ale wszystko dobrze się skończyło...
limonka80
20 marca 2013, 16:02Wygrana w totka mogłaby dużo pomóc :)
Ellfick
19 marca 2013, 07:12trzymam kciuki za nową pracę... no i tego totka życzę... bo my skończyliśmy remont w styczniu a jeszcze z długów po nim wyjść nie umiemy... miłego dnia..