No bo zrobiłam wczoraj galaretki warstwowe rodzince i mojemu K., domowe - znaczy z proszku - z owocami, ale bez żadnych śmietan i innych. No i zjadłam porcyjkę. To już słodycz czy nie?? No dylemat mam ;p
A tak poza niedziela mija spokojnie. Jak to my zawsze do tyłu i w niedzielę porządki robiliśmy, bo jakoś w sobotę zawsze są inne sprawy do załatwienia :D ale teraz relaksik. A zaraz zmykamy do znajomych na kawkę. Bez cukru oczywiście. Może z mleczkiem tylko. Żadnych ciasteczek. Obiecuję!!!
A tak poza niedziela mija spokojnie. Jak to my zawsze do tyłu i w niedzielę porządki robiliśmy, bo jakoś w sobotę zawsze są inne sprawy do załatwienia :D ale teraz relaksik. A zaraz zmykamy do znajomych na kawkę. Bez cukru oczywiście. Może z mleczkiem tylko. Żadnych ciasteczek. Obiecuję!!!
Miłej niedzieli i udanego tygodnia Wam życzę!!!
anowia24
13 stycznia 2013, 16:15zdecydowanie słodycz:) ale zdrowsza niż batonik albo cukierek:)
tymciazylcia
13 stycznia 2013, 14:19Tak myślałam ;) no trudno! Odpracuję to :)
ajusek
13 stycznia 2013, 13:59jeśli z proszku to chyba z cukrem:) to niestety raczej słodycz. A strasznie dużo te gotowe galaretki mają cukru:(