Więc tak najpierw rozgrzewka :) potem skakanka ok 2-3 min póki się nie zmęczyłam 20 brzuszków i znowu skakanka :) no i przysiady. Teraz po treningu nogi odpadają. Wypiję zieloną herbatę.
A tak w ogóle czytam sobie te moje 2 wpisy i widzę nie powiedziałam wam co mnie nastawiło do tego by schudnąć i czuć się piękną. Jak to zawsze bywa stoi za tym mój kochany chłopak. On też nie jest za chudy ale trenuje i wzięłam z niego przykład. Ćwiczę i mam nadzieje już niezadługo zobaczyć pierwsze osiągnięcia.
Tygrysek
screwdriver
12 stycznia 2016, 20:49No ćwiczenia najlepsze, ja np. przy samej diecie nie umiem schudnąć :> Fajnie, że masz kogoś kto Cię motywuje do działania na co dzień :)
Tygryseekx3Fit
12 stycznia 2016, 21:05No :) on wie że zaczęłam trenować ale nie wie o diecie z tym to chce zrobić mu niespodziankę :)