Mój dzisiejszy jadłospis:
Śniadanko:
1 łyżka otrębów pszennych | 35 |
1 łyżka siemienia lnianego | 50 |
pół szkl. Wody | 0 |
troszkę Mleka 0,5% | 23 |
bułka fitness | 235 |
3 plastry wędliny | 45 |
2 ogórki | 12 |
II śniadanko:
mleko | 73 |
pół szklanki maślanki | 45 |
truskawki | 30 |
otręby z żurawiną | 50 |
Obiad:
kotlet mielony | 289 |
marchewka | 23 |
papryka | 27 |
ogórek | 10 |
jogurt naturalny | 5 |
łyżeczka musztardy 10
1 sucharek 30
suma: 400 kcal
Mój obiadek:) Kotleciki mielone: z mięska mielonego drobiowego, zapiekane w piekarniku, nie smażone na patelni, bez tłuszczu, zamiast bułki tartej, która się często dodaje, ja dałam odrobinę brązowego ryżu :) Doprawiane mieloną papryką ostrą:) Marchewka starkowana, z posiekaną cebulką, wymieszane z jogurtem i musztardą:) PYCHA:)
Łącznie 998 kalorii. Z czego około 300 spalonych rano w ćwiczonkach;) O kolacji jeszcze nie dumałam, ale postaram się zdrowo podciągnąć kalorie - stabilizacja, to nie żarty w końcu:) A schudnąć mam odrobinkę....:) Buziaki słonka!
Maryśka!
walia
5 lipca 2010, 14:18wygląda zachęcająco, sam opis już zachęca :). dziś jestem dopiero po małej porcji jajecznicy z cebulką, pomidorami i drobiową szynką, oraz po łyżce zupy pieczarkowej... też dumam, co dalej? narka :)
aniela.aniela
5 lipca 2010, 09:25No cóż posiłek piękne wygląda i jak wygląda, też tak samo zdrowy. Kotlecika można też wyturlać w zmiażdżonych pistacjach:) też dobre, ale już nie dla mnie podążającej drogą wegetarianizmu. Chociaż, jak widzę takie zdjęcia, to mój organizm jeszcze reaguje i kły wyrastają:):) Skorzystam z przepisu na ciasteczka, jest po prostu szałowy! Zorbię je niestety dopiero pod koniec lipca,kiedy to wrócę z urlopu:) Buziaki
Grubolina
5 lipca 2010, 08:44O, widzę, że lubisz i umiesz gotować! Tak to jest, jak się chce wiedzieć co się je i jeść zdrowo to trzeba trochę czasu spędzić w kuchni :) Też sobie trochę kuchennie kombinuję, ale chudnę straaaasznie wolno :) Pozdrawiam!
TwardaJa
4 lipca 2010, 16:53tą bułeczkę trójkątną, kupuje w piekarni w markecie Kaufland. Nigdzie indziej się z nią nie spotkałam niestety:) Jutro ją kupię, zważę i opiszę kaloryczność, już bliżej może, a nie na oko;) Może taką znajdziesz....albo podobną. Jest pyszna:) Buziaki!
paparazzii
4 lipca 2010, 16:44Ta bułka fitness to ta z piekarni Hert? Czy gdzie ją kupujesz? Bo za nic nie mogę znaleźć jej kaloryczności, a przydałoby się ;D Ps.Super jadłospis! :)