Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

a wiec tak co by tu napisać nw ;p moje kompleksy , byłam mała byłam chudziutka , zaczęto mi wmawiać że jem starsznie mało , i wyglądam prawie jak anorektyczka , wiec zaczełam jeść z dnia na dzień coraz więcej , aż dorobiłam się wyniku 64 kg przy wzroście 168 , tllłllloooołłl moja aktualna masa ciała to 56-57 dalej nie widze jakiejś wiekszej zmiany po schudnięciu wiec zastosuje środki masowe , i założyłąm sobie konto jejjj ;p mój cel to 48 50 kg wiec biore się za siebie tylko jest wielki problem skręciłam pare dni temu kostkę ałłłłł i mam zwolnienie z w-f na 1 miesiąc masakra .... ale się nie poddaje i jak za jakieś 2- 3 tyg kostka będzie wmiarę to zacznę znowu ćwiczyć

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 271
Komentarzy: 0
Założony: 14 kwietnia 2013
Ostatni wpis: 14 kwietnia 2013

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
truskawkowa16

kobieta, 27 lat, Rybnik

168 cm, 57.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

14 kwietnia 2013 , Skomentuj

witam wszystkich     
na sam początek powiem coś o sobie ; chodzę do gimnazjum , uczę się w miarę , lube czytać książki ale zależy jakie ( Igrzyska śmierci ) kochammmmmmmmmm lubię sport , rolki , deskę , rower , pływanie bieganie nożną ,ok tyle wystarczy chyba o sobie potem coś dopisze ;p
Mój cały problem z wagą zaczął się kiedy mama i babcia i reszta rodziny powiedzieli mi że jem starsznie mało  a jak już to słodyczeeeeeeeeee kochammmmm strasznie, od małego , ale wtedy to były czasy cały dzień z kolegami koleżankami biegania , wygłupy wszystko wspinanie na drzewa , całymi dniami granie w piłkę nożną , ganianie się po lasach , za traktorami achhhhh to były czasy , no aż do tego kiedy zaczełam jeść więcej , słodyczy , obiadku , i inne , przez to że wszyscy się rozeszli do innych szkół , niek nie miał czasu pograć i tak się rozpoczeło  przybieranie na wadze odstawienie ruchu , potem kom i koniec ze mną do 64 kg , przy wzrośćie 168 postaniwiłam skończyć z tym                                              moja obecna waga to 56-57 , jem mniej do 18.00 - 19.00 ćwicze prawie codziennie na orbim , brzuszki, słodyce trudno mi odstawić ale próbuję , aż do pewnego czasu     mimiejszym 3 dni temu skręciłam na w-f kostkę staw skokowy ,   i mam zwolnienie z w-f na 1 miesiąc i chodzenie o kulach , a już było tak dobrze , maiałam ważyć z 50 kg do 20 maja do moje upragnionej wycieczki  ( załamka ) nie ubiore krótkich spodni ani koszulki na ramiączka , wszydze się że do tego czasu bez ruchu jeszcze przybiore , no trudno babcine sposoby na kostkę , żeby jak najszybciej ja wyleczyć może sie uda w jakieś 2- 3 tyg pozdro i pisac dopiero co zaczynam

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.