Dwa bardzo kiepskie tygodnie, znowu dopadło mnie przeziębienie a co za tym idzie konkretny spadek sił. Odpuściłam ćwiczenia, zła jestem bo prawdopodobnie nie zrealizuję miesięcznego postanowienie. Zostało tylko 1,5 tygodnia. Waga ciągle stoi, nie widzę poprawy. Wiem, że zbyt dużo rzeczy robię, źle. Ogarnę to jak przejdzie mi okropne katarzysko. Wczoraj już ruszyłam z kopyta . Godzinkę rowerek, godzinkę hula-hop, chociaż myślałam, że nie dam jeszcze rady. Pomału wracam. Z dietą też ostatnio nie było najlepiej trafiły się 2 dni słodyczowe. i nawet przyplątały się chipsy. Od tego tygodnia jest już dobrze.
Ostatnio nakręciłam się na poprawę stanu moich włosów, po zimowym suszeniu są w kiepskim stanie. Użyłam nowej farby maski ciemny brąz - niestety bez rewelacji, miewałam lepsze. Przesiedziałam popołudnie na forach i to są efekty:
Maskę latte mam już w domu wczoraj użyłam, efekt dobry, włosy są miękkie i pachnące. Na resztę jeszcze czekam.
Teraz muszę poszukać dobrych kosmetyków na stopy, krem złuszczający i dobrą maść na bolące odciski. Muszę stopy doprowadzić do ładu zanim będę zakładała sandałki:)
Teraz muszę poszukać dobrych kosmetyków na stopy, krem złuszczający i dobrą maść na bolące odciski. Muszę stopy doprowadzić do ładu zanim będę zakładała sandałki:)
Julia551
20 marca 2013, 16:00Może też skusze się na tą maskę-bo pierwszy raz o niej słyszę;)O tak!Trzeba zadbać o wygląd nóżek bo już wnet będzie trzeaaa wystawić!;D
nulla87
20 marca 2013, 14:10uzywalam kiedys tej maski latte, srednio sie u mnie sprawdzila, zapach tez mi nie podszedł, a reszty produktów nie znam ;) wg. mnie swietnym rozwiazaniem jest po prostu vax :)
NigdyNieKochalam
20 marca 2013, 13:55Chętnie poczytam Twoje recenzję tych kosmetyków ... ;) Moje włosy także niestety nie sa w najlepszej kondycji... ;/ Życzę szybkiego powrotu do zdrowia Kochana. ;*
sosenka93
20 marca 2013, 13:18Racja, żeby być piękną trzeba cierpieć... Każda z nas walczy z jakimiś defektami :) Czy to skóra, czy włosy, czy brzydactwa na buzi... Zawsze się coś przypląta. I faceci się później dziwią ile my czasu spędzamy w łazience :D Kiedy jesteś przeziębiona to nijak się odchudzać, bo potrzebujesz sił, więc nic dziwnego, że miałaś jakieś wpadki :) Pozdrawiam i życzę powrotu do zdrowia oraz do diety ;)