Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
DZIEŃ 57 - powoli do przodu
24 lipca 2014
Dzień dobry,
Dawno nic nie pisałam, ale dalej zdrowo sie odzywiam więc staram się trzymac dietę:)
Od dwóch tygodni dużo ćwiczę, 5 dni w tygodniu na przemian siłownia i basen.:) Powiem wam, że uzależniłam się od tego ruchu i codzień nie moge się doczekac wieczora, by już pójśc się poruszać:) A w te ukropy wieczorami najlepszy jest basen,kiedy można wyjśc jeszcze nawpół mokrą:)
Waga też spada, powoli - ale to chyba przez ćwiczenia.
Także dziewczyny i chłopaki, jest dobrze;)
pandzia1991
25 lipca 2014, 12:14suuuper, że ćwiczysz, że są postępy :). Oj, ja mam pdobnie- uzależniłam się od jazdy na rowerze, jednakże pogoda ostatnio pokrzyżowała mi szyki...;/
Sunniva89
24 lipca 2014, 21:24No prosze jakie miłe wieści od Ciebie :)
Truskawka.1990
25 lipca 2014, 09:16Też się bardzo cieszę, idealnie nie jest. Ale jakoś jest;)