Kilka dni temu na poważnie postanowiłam wziąc się za siebie. Czas przestać zrzucać wszystkie swoje porażki i rozprawić się z tym, co cieżkie (moja waga). Od kilku dni staram się w miarę zdrowo odżywiać. Zero ziemniaków, zero makaronów. chlebek razowy max 2 kromki dziennie. Zero słodyczy! - jeszcze całkiem niedawno jadłam ich dosyć sporo, z nałogiem pomógł mi rozprawić się preparat Cidrex.
Od jutra intensywnie ćwiczę. Planuję 5 x w tygodniu, basen, siłownia i może coś innego, póki co myślę o tym. Zakupiłam l-karnitynę do przyjmowania z rana przed ćwiczeniami. Z racji tego, że do pracy chodzę na 9 własnie z rana chcę ćwiczyć, popołudnie mieć dla siebie na naukę - sesja za pasem;)
No cóż, jestem pozytywnej myśli, może tym razem się uda!
Waga:85 kg
Talia: 88 cm.
Biodra: 113 cm
Biust: 106 cm
Łydka 44 cm
Udo: 70 cm
Ramię: 34 cm
dietasamozuo
30 maja 2014, 04:20powodzenia! i fakt - sporo ćwiczeń, także... wytrwałości! :)
Ba$ka20
29 maja 2014, 21:39wow dużo tych ćwiczeń powodzenia :)
Truskawka.1990
29 maja 2014, 21:42Trochę tak, ale basen bardzo lubię. Siłownię chcę wdrożyć. Marze o tym, by nie skończyło się na słomianym zapale;) dziękuję;)
.Rosalia.
29 maja 2014, 21:30Powodzenia! :)