Witajcie,
Przede wszystkim chciałem się pochwalić, że w tłusty czwartek nie zjadłem ani jednego pączka, co jest dla mnie wielkim sukcesem, bo okazji miałem co nie miara:) Zacząłem chodzić na spinning i daję radę, gdyż obawiałem się, że po 15 minutach jazdy padnę jak długi :) Trzymam nie tylko dietę, ale również kciuki za siebie i wszystkich tych, którzy podobnie jak ja chcą schudnąć :)
Dzisiejszy dzionek zacząłem od spinningu, a za kilka minut wybieram się na spacer. Co prawda pogoda tu - w Gdańsku - zbytnio nas nie rozpieszcza, ale trzeba korzystać! Zatem spokojnej niedzieli :)
angelisia69
15 lutego 2015, 16:58No to gratuluje oparcia sie pokusie smazonego w glebokim tluszczu i oblepionego lukrem paczka :P Spining to jest czad,daje popalic ;-)
ognik1958
15 lutego 2015, 15:03e... tam z rańca było i ciepło i mgliśżcie zaliczyłem traskę z Moreny na około J Otomin i z powrotem jakieś 20 km a ten spining to na 3 lipach może przypdkiem ?
TrickyLu
15 lutego 2015, 15:40Ognik spinning w Borkowie w tamtejszym fitness clubie.