Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Siedem...teoretycznie. Demotywacja to ja.


Nie powinnam w sumie nazywać tego tygodnia dietą, ale nazwę żeby nie przygnębiało mnie zaczynanie od nowa. Właściwie i tak trochę się zmieniło - nie ulegam tak łatwo pokusom, nie obżeram się i jem mniej. Można to więc nazwać krokiem na przód.

Boję się, że ciężko będzie mi schudnąć przez hormony. Ostatnim razem przytyłam po odstawieniu tabletek, a teraz skończyłam je brać 3 tygodnie temu, więc jeszcze wszystko przede mną. No i...rzuciłam palenie 3 miesiące temu. Niby wiem, że to mit o tyciu po rzuceniu (bo ono podobno spowodowane jest większym apetytem i zabijaniem sobie czasu jedzeniem zamiast fajka), ale i tak jakoś siedzi mi to z tyłu głowy.

Zdemotywowało mnie to, że siłownia w tym miesiącu nie wypali przez brak kasy.
Demotywuje mnie też wszystko inne. Cała moja sytuacja, w której się znajduje... Po studiach życie nie układa się po mojej myśli. Inaczej sobie to wszystko wyobrażałam... To chyba największy zawód w moim życiu. Nigdy nie byłam chyba aż tak sfrustrowana, załamana i...zdemotywowana. W niczym nie widzę sensu, na nic nie mam siły i nadziei. 

Chcialabym przyspieszyć czas do lepszego momentu. Żeby mieć wszystko jakkolwiek poukładane i pewne...


Wczoraj zjadłam:

Śniadanie: tost z bułki razowej z serem
Obiad: makaron razowy z tuńczykiem i sosem 4 sery
Kolacja: 2 małe naleśniki  z dżemem, kubek kakao

Dzisiaj:

Śniadanie: tost z bułki razowej z serem
Obiad: makaron razowy z tuńczykiem i sosem 4 sery

Czyli powtórka z rozrywki...


Wczoraj na dobicie i wzmocnienie mojego beznadziejnego nastroju, zgasiłam światło i obejrzałam "Grę tajemnic" z moim ukochanym Benedictem Cumberbatch'em (dla niezorientowanych - to aktor, nie imię i nazwisko mojego chłopaka :D), przez co wprawiłam się w dziwny, ale paradoksalnie miły nastrój... Oczywiście film tak wszedł mi do głowy, że śniło mi się potem rozwiązywanie jakichś głupich zagadek i że mój chłopak był gejem ;| Tak czy inaczej z całego serca polecam! Zarówno ten film jak i serial "Sherlock" z Benem ;)

  • betterthanyesterday

    betterthanyesterday

    16 stycznia 2015, 02:31

    ja też się trochę boję tego co będzie po studiach, a wiem że kolorowo nie będzie ;/ nie przepadam za tym aktorem ;/

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.