Dziewczyny normalnie PO-RAŻ-KA! Wczoraj pojechałam do brata i kumpla na impreze. Tego kumpla już trochę znam i mamy zaje*bisty kontakt! Po prostu nadajemy na tych samych falach. Z nikim mi się tak dobrze nie gada jak z nim. Wszystko było fajnie, ale ostatnio on coś zaczął " a daj buziaczka", a to się przytulił i tak jakoś zawsze gdzieś koło mnie jak się spotykaliśmy w większym gronie. No i wczoraj na tej małej imprezie tak samo. Cały czas do mnie. To położył się koło mnie, to mnie do tańca porywał. Na rękach mnie nosił. Przytulał się, a ja tak jakoś z dystansem. Wiem, że to fajny chłopak, ale wiem że on tego na poważnie nie bierze, a ja nie chce się z nim miziać bo on akurat ma na to ochote. Nie jestem osobą, która tańczy jak ktoś mi zagra.
Jak poszliśmy do klubu to nie mineło pół godziny, a ten już obracał na parkiecie jakąś laske. Miałam wrażenie, że zaraz ją tam po prostu przeleci. Zabolało, ale to był dla mnie znak, że miałam racje. Nie warto o kogoś takiego się starać.
Przez cały wieczór była z nami też tam moja koleżanka. No i ona jak to zobaczyła to mówi do mnie " chodź go odbijemy", ale po kiego grzyba? To on dał dupy. Zostawił nas i poszedł się lizać z jakąś laską, a ja mam iść i jeszcze go odbijać?! No zadzieram kiece i lece. Później zniknął z tą laską na jakiś czas a moja koleżanka nie mogła tego przeżyć no i chodziła i szukała go a mnie ciągneła za sobą. Za chwilę wrócili. Przyszedł do mnie i chciał się do mnie przytulić to powiedziałam mu " przestań ... nie chce się niczym zarazić" to zapytał czemu taka jestem. A jaka mam być?! Przed chwilą badał innej dziewczynie migdałki, a teraz przychodzi do mnie?! Za bardzo się chyba tym nie przejął bo za chwilę kręcił z jakąś inną laską. A ja zrobiłam to co powinnam już na samym początku. Wyszłam po prostu stamtąd.
Powiem wam dziewczyny, że h*j z nim. Bo to on ma problem ze sobą. Ale najgorsze jest to, że ta koleżanka powiedziała mi, że TO JA JESTEM NIENORMALNA. Bo przecież każdy chłopak to babiarz. I że ja mu się podobam i nie powinnam się poddawać. Powiedziała mi że nie ma chłopaków, którzy by nie atakowali jakby zobaczyli ładną dziewczynę. Powiedziała mi że to ja muszę walczyć, a nie tak o to zostawiać.Serio? Jeśli tak ma to wyglądać to ja pasuje. Nie chce takiego mężczyzny. Lepiej mi będzie jak będę sama.
Jak już byłyśmy w drodze powrotnej to ona do mnie mówi " dawaj wrócimy po niego i go zabierzemy stamtąd". Nie mogłam uwierzyć w to co słysze. Naprawdę. Kłóciłam się z nią z 15 minut po czym powiedziałam, że ok podjade tam, ale nie wysiąde z tego auta choćby nie wiem co i ona ma 5 minut żeby z nim pogadać ( on się jej bardzo podoba).
No i on przyszedł do mnie (nas). Otworzył drzwi z mojej strony i usiadł na krawędzi i jak gdyby nigdy nic. Powiedziałam mu żeby spier******. Było mi już wszystko jedno, ale on twardo. No i ta koleżanka "zostańmy jeszcze proszę" No i nie miałam wyjścia. Poszłam z nimi do chłopaków mieszkania ( tam gdzie się bawiliśmy przed baletami) i on cały czas za mną chodził. Ale niech się buja. Teraz już za późno. Ta koleżanka strasznie chciałą ode mnie jego numer no i dostała. Dla mnie on już nie istnieje. ;/
vitalijka23
30 września 2014, 07:11a ja nie rozumiem tego co piszesz o koleżance - jej się bardzo podoba a Tobie każe o niego walczyć? to kłóci się
Trendgirl
30 września 2014, 10:46Wiem. Ale już nie poruszała z nią tego tematu
Trendgirl
30 września 2014, 10:46Wiem. Ale już nie poruszała z nią tego tematu
WildBlackberry
29 września 2014, 11:08nie ma nic gorszego niz bawidamki - unikaj takich jak ognia~! Dobrze zrobilas, ze poszlas, a kolezanka glupia troche :/
Electra19
29 września 2014, 07:18facet to babiarz ale lepiej się zastanów nad koleżanką... buźka
CzarnaCzekoladka
28 września 2014, 21:15Burak! Podzielam Twoją decyzję. Co do roweru.. ja już jestem zahartowana.. :) a zaczynałam od 30min. potem stopniowo coraz dłuższe dystanse.
sad.cat
28 września 2014, 19:31"Zajebista " koleżanka swoją drogą . Bardzo dobrze zrobiłaś. Nie każdy facet to babiarz . Pozdrawiam serdecznie :)
aska5527
28 września 2014, 17:10Bardzo dobrze, że go olałaś. ''Bo przecież każdy chłopak to babiarz'' '' nie ma chłopaków, którzy by nie atakowali jakby zobaczyli ładną dziewczynę'' ona tak serio?! To ja dziękuję za takich ''chłopaków'', już lepiej być samemu. 'powiedziała mi, że TO JA JESTEM NIENORMALNA''- NIE, to ona jest nienormalna i on z resztą też. Miałabym takie same odczucia po takiej akcji jak Ty ;) Nie przejmuj się nim, dobrze, że to wyszło teraz, a nie jakbyś np. zaangażowała się w tą znajomość ;))'
Trendgirl
28 września 2014, 14:00Dzięki dziewczyny bo juz myślałam że to ze mną jest coś nie tak:/
blue-boar
28 września 2014, 13:58frajer! Bawi się dziewczynami? Oby nim ktoś kiedyś się zabawił, a co do koleżanki to jakieś dziwne zachowania naprawdę.
SandyCastle
28 września 2014, 13:51Dziwna masz kolezanke trzeba to przyznac :) Sama bardzo dobrze zrobilas jak facet jest debilem to trzymaj sie od niego z daleka !
WaniliowoMalinowa
28 września 2014, 13:44Zgadzam się z poprzednimi komentarzami i z Tobą - bardzo dobra decyzja, niech koleś spada. Właśnie, że są normalni mężczyźni, którzy nie latają za wszystkim, co ma kieckę i na drzewo nie ucieka. Na innych nie warto zwracać uwagi. Żal tylko koleżanki, bo ktoś kiedyś potraktuje ją jako towar przechodni jeśli nie zmieni podejścia...
maaruda88
28 września 2014, 13:42Znam to i wiem że bardzo dobrze zrobiłaś. Nie warto zawracać sobie głowy takim krety.... A co do tej koleżanki to chyba ma niską samoocenę bo ja bym nie dała się tak poniżać.
nataszakill
28 września 2014, 13:32I dobrze zrobiłaś zasługujesz na kogoś lepszego, a to twoja koleżanka jest dziwna. Z tego wynika, że ją facet będzie mógł zdradzać nawet na jej oczach a ona będzie mu wybaczać. No bo przecież to tyljo facet.