Hej laski!
Jak ja kocham wakacje! Najchętniej spędziłabym cały dzień pływając na materacu na jeziorze. Kocham to uczucie, kiedy nie wiem jaki dzisiaj jest dzień tygodnia i wcale mi to nie przeszkadza. To taki błogostan:D Nic nie muszę robić, nigdzie nie muszę się spieszyć. Jak to mówią " Nic nie robić, nie mieć zmartwień" :)
Dzwoniła do mnie kuzynka iii... za dwa tygodnie jedziemy nad morze! <3 Ma tam mieszkanko i nie musimy nic płacić więc będziemy tam siedziały ile się da:D Ona też już marzy o tym żeby położyć się na plaży i tak cały dzień odpocząć. A ja jak się dowiedziałam, że tam jedziemy to oszalałam. Tak już się nie mogę doczekać! Najchętniej to bym już się pakowała.
Wczoraj pojechałam nawet na zakupy żeby mieć w co się ubrać na plaże ( nieważne, że szafy domknąć nie mogę xD). Mega promocje były więc musiałam kupić... to było silniejsze ode mnie, a miałam oszczędzać... eh.
Teraz nad morzem maaasa ludzi jest. Powiem wam dziewczyny, że jadę tam też z taką cichą nadzieją, że kogoś poznam. Fajnie by było. Wakacyjny romans? Czemu nie?:D Chociaż wolałabym jakiegoś przystojniaka już na stałe.
Bikini piękne mam, -15kg jest, włoski dłuższe są. Chyba kupię sobie koszulkę z napisem "Królowa jest tylko jedna" hahah:D Żartuje:D
Jutro lecę na pasemka bo już mam taaakie odrosty. Prawie na pół głowy:D A w marcu robiłam, ale to dobrze bo przynajmniej widać że włoski rosną. A o to chodzi. Niech rosną długie i piękne:)
Jeszcze trochę czasu do wyjazdu jest, a ja każdego dnia o nim myśle. Co zabrać, co spakować, co przygotować, co kupić OMG oszaleje:D
Teraz co prawda nie mam morza, ale mam kosz plażowy na balkonie. I też jest w nim pięknie. Leniuchuje ile się da. Co widać na zdjęciu:
Buziaki:*
stokrotkaikrokus
16 lipca 2014, 13:36Zazdroszczę tego wyjazdu, oj zzdroszczę... Życzę udanego wypoczynku i wiecej takiej pozytywnej energii.