lata świetlne temu zaglądałam ostatni raz na vitalię; nie zaglądałąm, bo zamiast chudnąć i być wytrwałą znowu zaprzepaściłam wszystko; wczoraj się zmierzyłąm, zapisałąm w kalendarzu i postanowiłam skryć to przed światem, schować swój wstyd przed innymi... zresztą i tak wszyscy widzą jak wyglądam, że sie utuczyłam makabrycznie, tylko przez grzeczność zachowują to dla siebie :( dobił mnie 3 dni temu mój brat, który z troską i pewnym żalem powiedział, że szoda...
szkoda, że doprowadziłam się do takiego stanu i nic z tym nie robię :(
voyage1979
3 czerwca 2011, 15:49ja tez jestem z tych co 1 krok w przód a 2 w tył... Ale jak odpuścimy to lepiej na pewno nie będzie.Plany urlopowe gotowe?
savelianka
30 maja 2011, 18:11taka ładna dziewczyna z ciebie,,do roboty!!!
joane77
29 maja 2011, 11:00ojoj-wiem coś o tym-Twój brat przynajmniej zrobił to w sposób delikatny...hard wypowiedzi to ma mój tato...gruba dupa,aleś się zapasła,albo -niebawem trzeba będzie w domu drzwi poszerzać..to standard na co dzień...ja praktycznie przywykłam do tego typu komentarzy...Nie przejmuj się i pokaż wszystkim,że jesteś wyjątkowa,silna-że tym razem Ci się uda...trzymam kciuki