i nic nie schudłam....
Ale i nie przytyłam , a i lodów pojadłam hehe.
Wczoraj poćwiczyłam godzinę z trenerem z vitalii, ale kuźwa nudno mi było!!!!!
Same ćwiczenia są ok, ale tempo żółwie... uparłam się aby z nim ćwiczyć ale raczej polegnę. Przeskoczę na yotuuba , na jakąś zumbę. Może macie coś ciekawego, już sprawdzonego?
Cefira
23 listopada 2018, 23:30Z ćwiczeniami tak jest są nudne jak cholera chyba trzeba do nich podejść jak do pracy trzeba swoje odbębnić i potem zapomnieć do następnego dnia. Oglądałam na you tube filmiki z zumbą podobają mi się, ale mnie wkurza, że nie mogę załapać kroków tak szybko jak chcę, wkurzyłam się i rzuciłam zumbę, bo nie mogę zapanować nad irytacją. Byłoby zupełnie inaczej gdyby ten taniec pokazywali w zwolnionym tempie z powtórzeniami i muzyką ponieważ tak na sucho też by było nieciekawie.
Tormiks
24 listopada 2018, 17:49Już znalazłam opcję dla mnie, wrzuciłam i siebie na wpis, na tych treningach nudą nie wiało, była moc!!
Cefira
24 listopada 2018, 23:05Fajnie że znalazłaś optymalną dla siebie aktywność grunt że cieszy :)
@SUMMER@
23 listopada 2018, 10:48nie przytyłaś i to też ważne:D ja ćwiczę czasami z chodakowską, nawet polubiłam tą babę:D:D:D
Wiewiorka85
23 listopada 2018, 10:34Widzisz, Vitalia zafundowała spokojne tempo na początkujących. Ty wymagasz więcej. Nie wiem jakie tempo Cię interesuje. Polecam Jillian Michaels, Mel B i Chodakowską - zadyszka na 100% :)