Mam dobrą passę. Dziś trzeci dzień na siłowni. Jutro i w sobotę robię przerwę, bo czuję już zmęczenie i domsy, a w sobotę muszę zostać z córką w domu. W niedzielę czeka mnie praca w ogródku, więc i tak się zmęczę, więc w poniedziałek może uda się wyskoczyć.
Jedzeniowo spoko. Słodyczy brak.
Od poniedziałku zaczynam endermologię - ciekawa jestem efektów.
Spalone kalorie:
7.11 - 223 kcal
8.11 - 482 kcal
9.11 - 460 kcal
ognik1958
9 listopada 2023, 17:55E tamliczy się bilans tak po wiem ale u ciebie spoko jest dobrze i trza tylko się pilnować licho nie śpi trza rączkę na pulsie ja onegdaj popłynąłem i.....123 kg na wadze uff było ale too kiedyś powódzenia oby się zdrowo chowało