Z egzotycznych wakacji wskoczyłam prosto w piękną wiosnę. I nie tylko pora roku się zmieniła, dużo się teraz u mnie dzieje.
Przede wszystkim - jestem w ciąży. Dopiero wczesny etap, dziś wypada 4t6d. Póki co nie jestem nastawiona entuzjastycznie, boję się ponownego poronienia. Jeśli utrzymam ciążę, pójdę do lekarza dopiero w 7tc - wtedy będzie już wiadomo, czy zarodek rośnie, czy znowu nic z tego. Biorę codziennie garść leków i suplementów, z uwagi na trombofilię codziennie robię zastrzyki z heparyny, od których brzuch mi sinieje. Nie piję kawy, nie jem szkodliwych produktów, nie forsuję się. Robię wszystko co mogę, żeby sobie nie zarzucić, że kolejna strata będzie z mojej winy. Dni dłużą się okropnie, codziennie wypatruję, czy dalej mam objawy ciąży, czy na pewno się rozwija. Bardzo się tym stresuję, dlatego staram się ciągle coś robić, pracować, żeby za dużo nie myśleć. Jutro idę skontrolować betę, czy przyrost jest prawidłowy.
Po za tym prawie codziennie jestem na budowie domu. Powoli kończymy, w części pomieszczeń są już położone podłogi, w tym tygodniu będą malować ściany, jestem w trakcie zamawiania kuchni i kończenia jednej łazienki. Po drodze oczywiście wychodzi mnóstwo fakapów, a to z instalacją elektryczną, a to z wodną, ale powoli powoli wszystko idzie do przodu. Może w połowie roku uda się wprowadzić ❤
Chciałam wrócić do jakichś lekkich ćwiczeń, jogi itp... ale wczoraj uderzyłam nogą w szafę, ucierpiał klasycznie najmniejszy palec. Chyba jest złamany 🤪 Cały spuchł i jest koloru bakłażana, ledwo chodzę. Więc nawet spacer nie wchodzi w grę. A miałam plan wsiąść dziś na rower. Więc siedzę w ten piękny weekend w domu, a mój jedyny spacer to wyniesienie śmieci.
Mam nadzieję, że u Was trochę bardziej aktywnie 🙂
Besos 💋
Joanna19651965
28 marca 2022, 00:46Gratuluję ciąży - dbaj o siebie, odpoczywaj, wysypiaj się, czytaj lekkie, wesołe książki, chodź na spacery. A co do budowy domu, to faktycznie znalezienie dobrych fachowców jest wyzwaniem. Robiłam remont kuchni, przedpokoju i łazienki i dopiero siódma ekipa była do rzeczy.
mmMalgorzatka
27 marca 2022, 20:31Gratuluję ciąży. Dbaj o siebie i maluszka
Tonya
27 marca 2022, 20:32Dziękuję!
Julka19602
27 marca 2022, 17:52No faktycznie dużo się dzieje. Gratuluję stanu błogosławionego i trzymam kciuki za bezpieczne dojście do porodu. Myśl pozytywnie i się nie forsuj na wczesnym etapie. Aktywnosc bedzie az nadto za parę miesięcy. Budowa domu to olbrzymie wyzwanie zwłaszcza jeśli idzie o fachowców. Pozdrawiam i dużo zdrowia życzę.:))
Tonya
27 marca 2022, 18:01Z tymi fachowcami to racja, ciężko jest komuś zaufać, każdemu trzeba patrzeć na ręce :/
deszcz_slonce
27 marca 2022, 13:12Nie ćwiczyła bym nic na twoim miejscu na tak wczesnym etapie tym bardziej, że masz poronienie za sobą. Trzymam kciuki.
Tonya
27 marca 2022, 15:32Też się boje, ale z drugiej strony siedzieć i nic nie robić też słabo.. jak palec mi wydobrzeje to jakaś lekką jogę czy pilates chciałabym robic
deszcz_slonce
27 marca 2022, 15:59Zapytalabym lekarza na twoim miejscu
bali12
27 marca 2022, 12:18Nie zapeszam.... Bardzo się cieszę
Tonya
27 marca 2022, 15:31:)
ognik1958
27 marca 2022, 12:06Cze daw o cię nie było zdrówka no i kuruj tego małego paluszka stan błogosławiony hmm trza się modlić za szczęśliwe donoszenie myślę że tym razem się uda😁no i gratuje z domem bo teraz to ceny na materiały szaleja a ja właśnie miałem zacząć.. Ciekawe ile na dzień dobry ci wyjdzie za m2 bez ceny ziemi no i odbiór cię czeka oby nie wyszły jakieś... odstępstwa od projektu mam nadzieję jakąś duszyczka to nadzorowała a urzędas nie upierdliwy to co powodzenia... Będzie dobrze nie tylko z paluchem tomek😁
Tonya
27 marca 2022, 15:31Dzięki, pozdrawiam :)