Pierwszy etap najprostszy - w ciągu pierwszych 5 dni zmniejszyłem wagę o 2,4 kg - oczyszczenie. Jest motywacja do dalszego działania. Teraz powoli, etapami - najtrudniej mi będzie chyba z drugim etapem do kolejnego ważenia, choć może nie. Jak uda mi się dwa tygodnie z rzędu zmniejszyć wagę, to może wejdzie mi to już w nawyk. Jeszcze nie zacząłem się ruszać - na razie zmodyfikowałem jedynie dietę. Jeden dzień w górach to wypadek przy pracy. Kiedyś musi być ten pierwszy raz - choć jeszcze nie dzisiaj. Dziś kolejne kuszenie - impreza urodzinowa. Zbieram siłę woli na wieczór.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
iw-nowa
10 czerwca 2017, 15:34Gratulacje dobrego otwarcia. Siła woli się przydaje, ale lepiej się najeść przed wyjściem :), najedzony zjesz mniej!
iw-nowa
10 czerwca 2017, 15:34p.s. oczywiście zdrowych rzeczy się najeść!
tombom
10 czerwca 2017, 16:08Truskawki - już czekają na mnie :)
Barbie_girl
10 czerwca 2017, 11:21Powodzenia :-)
Anka0511
10 czerwca 2017, 11:18No to trzymaj sie w postanowieniu :)