Aktywność fizyczna: turne z odkurzaczem i ścierą po mieszkaniu. Ja wiem, to nielogiczne ale nic na to nie poradzę ze mi się jedynie w niedziele autentycznie chce sprzątać, zaś w soboty gotować. W inne dni tygodnia odpoczywam po pracy bo nic innego mi nie wychodzi.Wiosno przybywaj! Żeby mi się zachciało cokolwiek! Żeby mnie znowu zaczął drażnić bajzel w mieszkaniu! Żeby mi się naprawdę chciało ugotować porządny obiad zamiast zupek lub zapiekanek z półproduktów! Żeby przyszła ochota na owoce! i świeże warzywka! Żeby się odechciało słodyczy! Żeby przyszła nadzieja...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
cancri
27 lutego 2011, 23:23mi wujek przywiózł, ale w ciągu dnia odmówiłam, teraz zjadłam w formie pożegnania ;]
wiktorianka
27 lutego 2011, 23:13a ja po dwoch dniach postu nazarlam sie dzis placuszka z przepisu Nanuski...eeech....nie ma sie co umartwiac....przyjdzie czas znajdzie sie rada....buziakuje mocno :)))
cancri
27 lutego 2011, 22:47a ja jem lody, i wmawiam sobie: 'bo to ostatnie'.
BettyBoop6778
27 lutego 2011, 22:43Czasem mam wrazenie, ze to "sprzedarz wiazana"... Ale sie staram ujarzmiac emocje... Z roznym skutkiem... Tez Ci przesylam sloneczko. Juz mozna bez kurtek i w polbutkach:-)
BettyBoop6778
27 lutego 2011, 22:35Latwo powiedziec, mieszkamy razem, w Jej mieszkaniu...
zoykaa
27 lutego 2011, 22:33chodz,dam ci troszke angielskiego sloneczka:)
zoykaa
27 lutego 2011, 22:22wiem,dietkowanie moze byc taaaakie meczace:)