Zaczynam się zastanawiać dlaczego zawsze właśnie we wrześniu zaczyna mnie interesować temat dieta?! Za każdym razem jest tak samo- mocne postanowienie, wielkie plany, a efekt końcowy żaden. Zapisałam się na zajęcia z trenerem- jestem już po 2 treningach. Wszystko mnie boli- no może włosy i paznokcie mnie jeszcze nie bolą. Zaczęłam od zmiany fryzury- tak żeby mi przypominała o celu, jaki mam do osiągnięcia.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Asluag
13 września 2014, 11:36Dasz radę, trochę trzeba się pomęczyć, a potem z górki ;)
toli.joanna
13 września 2014, 10:21A no penie- a na plaży nie będziemy wyglądać jak foki tylko jak syreny :P
alesee
13 września 2014, 10:08Pewnie, że dasz radę! Bo jak nie Ty to kto? Mamy cel i go osiągniemy. Zwłaszcza, że każda z nas ma swoją motywacje :)- Ty wiesz co mnie motywuje :P Pamiętaj- w czerwcu spotykamy się o co najmniej 10kg lżejsze :D
toli.joanna
13 września 2014, 08:51Dobrze wiedzie, że ktoś wierzy we mnie! Pozdrawiam.
Sensamilla
13 września 2014, 08:31Dasz rade! Trzymam za ciebie kciuki!