Czy ja już mówiłam, że Bory Dolnośląskie to jedno z moich ukochanych miejsc na ziemi?
Pojechałam dzisiaj z nadzieją na koszyczek rydzów. I nic. Zero rudego w lesie. Mimo ostatnich deszczów ściółka sucha aż chrzęści. No trudno. Posiedziałam wśród chrobotków, zjadłam śniadanie z paziem królowej, pooddychałam sosnowym powietrzem. Ciut mi lżej, choć z tyłu głowy mam cały czas złe myśli o kończącym się czasie... Tik tak, tik tak, tik tak...
A.
Zanettka24
24 września 2024, 17:55AAAle zdjecia!
Tojotka
24 września 2024, 18:09Służę uprzejmie 😉
Jellybeanbingbang
22 września 2024, 13:55Chciałabym znaleźć właściwe słowa, ale wiem, że ich nie ma. Nie wiem, co się wydarzy, ale chcę wierzyć, że samo dobro. I za to mocno trzymam kciuki!
Tojotka
24 września 2024, 18:09Dziękuję kochana 😊
kika_kudzika
22 września 2024, 10:42Jesli zbierzesz cala dobra energie, jaka plynie do Ciebie ode mnie i od dziewczyn z Vitalii, to nie ma zadnego tik tak 😘
Tojotka
24 września 2024, 18:09Na milion procent wezmę wszystko!
JeszczeRAZ!
22 września 2024, 08:54Cudne te zdjęcia 😀😀😀😀
Tojotka
24 września 2024, 18:08Staram się 😉
Julka19602
21 września 2024, 15:17Piękne zdjęcia. Czasami zdjęcia dogłębniej pokazują piękno przyrody jaka nas otacza. Za mało cies!ymy się jej pięknymi walorami. Oby człowiek bardziej już nie zniszczył tego co tak urocze. Pozdrawiam :))
Tojotka
24 września 2024, 18:08😊
Laura2014
21 września 2024, 15:15Wyzdrowiejesz. I zacznie się dla Ciebie nowy czas. Nowe wyzwania. Nowa siła. Wierzę w to. Trzymaj się.♥︎ zdjęcia jak zawsze piękne.
Tojotka
24 września 2024, 18:08😘