Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
2 krok (2.7)


Dzień ważenia i mierzenia. Szału nie ma, ale zawsze to coś. Ważne, że jest spadek. W sumie to już ponad 4 kg. Jestem dumna.
Dzień upłynął jak zwykle zbyt szybko. 

Menu: wzorowe

Aktywność: 
- bieganie 30 min

Jutro jadę do Krakowa. W piątek teatr. Jest ta upragniona 8 z przodu. Nie zamienię jej, chyba że na 7 lub 6 :) Ostatnio znów naszła mnie ochota na piękne zapachy do domu. Zrobiłam zamówienie. ogromne zamówienie. Do mojej kolekcji dołączyły kolejne woski Yankee Candle. Oj będę testować. 


A Wy próbowałyście tych cudeniek? Które są Waszymi ulubionymi?

Czekam cierpliwie, ćwiczę wytrwale...
  • MissPiggi

    MissPiggi

    7 lutego 2014, 15:49

    Kochana i jak Ci idzie?:)

  • minikate

    minikate

    30 stycznia 2014, 21:13

    Super, że kilogramy lecą ;) Słyszałam o Yankee od koleżanki, jest nimi zachwycona! Gdzie kupujesz je w Polsce?

  • MissPiggi

    MissPiggi

    29 stycznia 2014, 23:24

    Pierwszy raz dziś o tych woskach usłyszałam:P Jak będę miała możliwość to pewnie kupię;P Jaki zapach Ty polecasz?:) I gratuluję spadku i 8:D Super Ci idzie:D

  • vitalia92

    vitalia92

    29 stycznia 2014, 22:41

    oj ciesz sie ciesz kazdym spadkiem :) nie zycze nikomu zeby sie staral tak jak ja i nic z tego nie mial ;d gratuluje :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.