jestem
na liczniku 76,9
nie wiem ,czy to sprawa zgubionych kg czy coraz cieplejszych dni ,ale poczułam ogromną potrzebe zadbania o siebie .Poza zdrową dietą i ćwiczeniami to do tej pory niewiele robiłam.
I tak ,najbardziej boje się stanu mojej skóry po utracie 15 kg ,a jeszcze drugie tyle przedemną.
Zakupilam więc kwas omega 3 ,bańki chińskie i mocno nawilżajacy krem (podono najlepszy dla kondycji skóry jest zwykły nawilżający ,żaden po 100 zł cudowny specyfik)
najmłodsza nie jestem ,więc moje odchudzanie może być katastrofą dla skóry.
pozatym zrobiłam sobie zabieg z skarpetkami złuszczającymi i w planach wizyta u fryzjera i zmiana koloru.
Życzę wszystkim ,dbajmy o siebie na wszelkie możliwe sposoby.
ps
jeszcze dodam ,że od tygodnia piję zieloną herbatę z pigwą z biedronki 4 kubki i do owsianki dodaję 3 orzechy włoskie
angelisia69
20 maja 2016, 13:17chudnac powoli/racjonalnie i cwiczac,skora nie pozostanie obwisla.dzieje sie tak jak chudniemy za szybko i nie dbamy o cwiczenia/ujedrnianie ciala na biezaco.Fajnie ze postanowilas dbac o siebie,niewazny wiek ani waga,kazda kobitka powinna byc pachnaca i blyszczaca ;-) Pozdrawiam
beaataa
20 maja 2016, 06:53Myślę, że najlepsze są kremy ujędrniające, np. te przeciw rozstępom dla kobiet w ciąży. Nawilżenie to tylko nawilżenie. Gratuluję takiego spadku życzę tych następnych 15-tu:)