znowu się melduję :) Zrobiłąm sobie przerwę w nauce, aby nie zwariować. Czasu zostaje z każdym dniem coraz mniej, a nauki w dalszym ciągu bardzo dużo. No ale trzeba spiąć poslady i kuć. Nie wiem jak to u was jest, ale u mnie jak był okres sesji na uczelni, to zawsze mój pokój lśnił, było w nim pachnąco i pięknie. Zawsze wtedy kiedy się teoretycznie powinnam uczyć i koncentrować tylko na wkuwaniu moją uwagę rozprasza fakt, na przykład niewypucowanego okna :P zatem aby lepiej się uczyło- okno oczywiście trzeba umyć :P W normalnych okolicznościach zapewne nie przeszkadzało by mi to :) Dziś na przykład stwierdziłam że skoro w miarę ładna pogoda to zajmę się praniem i prasowanie, bo przecież trzeba to i tak zrobić. Nie żebym tak normalnie nie prasowała, bo zazwyczaj jak rozłożę pranie i wygładzę to nie potrzeba tego prasować, bo chyba że jakieś bluzki wizytowe albo cuś :P
Tak więc dzis połowę dnia przeznaczyłam na sprzątanie i na ogólne prace związane z domem :D teraz efekt jest taki że chcąc nie chcąc muszę siedzieć po nocy i się uczyć. Jutro moim jadą na wycieczkę gdzieś w góry, a ja zostaję i kuje. No ale cóż, może mi to się wynagrodzi zdaniem egzaminu inżynierskiego.
Co do diety to wszystko byłoby okej, gdybym nie miała problemów po nocnych romansach z książkami ze wstawaniem :P Tak ogólnie jem zdrowo i dietetycznie,ba nawet ćwiczę godzinkę dziennie dywanówki, Jakieś tam małe zmiany we wyglądzie są no więc się nie poddaje. Do wyjazdu nad morze mam jeszcze ponad miesiąc wiec powinno być jeszcze lepiej. Jak już ten maraton edukacyjny się skończy to będę mogła w 100 % skoncentrować się tylko na diecie i wysiłku fizycznym.
Pasowałoby mi się zważyć, bo pasek mam wrażenie że jest nieaktualny.Muszę się wybrać do gin, bo @ mi zanikła, a pasowałoby żeby wróciła :P choć mi bez nie wcale nie jest smutno :P no ale mus to mus ;P
plan jest taki że oczywiście się wybiorę po 10 lipca- pewnie zjebka mi się dostanie że olanie tematu :P
ide się edukować dalej :) Dobrej nocy Wam życzę :)
Dorota1953
27 czerwca 2015, 23:06Mnie najlepiej się uczyło od godziny 2 w nocy :) W dzień wszystko mnie rozpraszało. Na pewno egzamin zdasz :) @ przypuszczalnie Ci się przesunęła z powodu egzaminu. Po prostu stresujesz się i dlatego Ci się opóźnia.
igusek
27 czerwca 2015, 21:22hahaha dokładnie jak trzeba się uczyć to nagle wszystko trzeba zrobić. Polecam obejrzeć ten filmik. Jak dla mnie kwintesencja mojego uczenia się: https://www.youtube.com/watch?v=Uux68NIJlnU
jamida
27 czerwca 2015, 17:41miałam to samo z nauką. nagle mnie rozpraszał syf w mieszkaniu hahaha
NewShape2017
27 czerwca 2015, 14:02Eh czasy studenckie czasem tęsknię za nimi bo studiowalam dziennie a teraz praca i malo wolnego. Korzystaj póki możesz. Trzymam kciuki.
karolaa1987
27 czerwca 2015, 01:38hihi... pamiętam, że jak miałam sesję na uczelni, to nawet solniczka była bardziej interesując i fascynująca, niż jakiś tam materiał do przerobienia :P