Witam :D
wiem wiem długo mnie tutaj nie było, chyba ostatni raz pisałam jak byłam w Niemczech. Dużo od tego czasu się zmieniło. Dieta oczywiście jest, teraz nawet aktywność fizyczna znacznie większa. Kilogramy spadają, a jak nie one to cm. Na pewno jest lepiej bo mniejsze ciuchu kupuję o rozmiar. Dążę teraz aby mój cyc zmieścił się w rozmiarówke 40. Mam nadzieję, że do października będzie już dobrze. W październiku mam to wesele koleżanki, to chcę się jak najlepiej prezentować.
Dzisiaj byłam na zakupach, nakupowałam sobie pełno ciuchów, bo w sierpniu jadę nad morze. Muszę zbierać ciuchy wcześniej aby nie odczuć tego tak po kieszeni.Chcę sobie kupić jeszcze strój 2-częściowy jakiś ładny, ale to chyba uczynię dopiero w lipcu. Choć mama mówi że wtedy to zbytnio nie będzie w czym wybierać, bo już będzie wybrakowane.
Wiecie co nad moją rodziną to chyba jakaś klątwa wisi kurdę co chwile tylko jakieś pogrzeby. Co się jedna żałoba zakończy to zaczyna się mi kolejna i to tak od dwóch lat. Przedział wiekowy bardzo różny. Ja jeszcze bym zrozumiała gdyby to były same starsze osoby, ale nie to młodzi ludzie którzy mogli spokojnie jeszcze pożyć do później starości. Jeszcze z jedną stratą się człowiek nie pogodzi, a tu przychodzi mu z kolejną się zmierzyć. No ale cóż...
za jakiś czas może odważę się na zdjęcia porównawcze, cobyście mogli zobaczyć jak faktycznie jest z tą moją dietą :) ale jeszcze nie dziś i nie jutro :)
Ściskam i pozdrawiam Was wszystkie :*!
MIPU91
19 czerwca 2015, 00:37gratuluję mniejszych rozmairów, a najlepiej to się właśnie tylko na ciuszkach mierzy :) i powodzenia dalej :) ja to bym nie chciała by mi już malały bo jeszcze trochę i znikną, a pech ze tam najszybciej mi idą :(
ar1es1
17 czerwca 2015, 23:54Ja tam nigdy dużego nie miałam i myślę,że do mojej sylwetki tak,jaki mam jest idealny;)) Zazdroszczę urlopu nad morzem a co do smutnych wydarzeń w życiu to współczuję i wiem jak to jest:(
jamida
17 czerwca 2015, 23:01ja mam dwa wesela na wiosne.... mam nadzieje, ze bede juz laska
Dorota1953
17 czerwca 2015, 22:32Jesteś chyba jedną kobietą, która chce, aby jej biust zmalał :))) Z pogrzebami nieraz tak jest, ze idą "hurtowo", ale potem się "zatrzymują" i kilkanaście lat jest spokój. Przykro mi, ze teraz masz taki nieprzyjemny czas. Czy Twój paseczek jest aktualny ? Miłego wieczoru :)
tluscioszkowaania
17 czerwca 2015, 23:14Obyś miała rację. Paseczek nie jest aktualny. Póki co się nawet nim nie przejmuję, bo bardziej cieszą mnie lecące w dół cm ;-) Pozdrawiam Ps uaktualnię jak się tylko zważę :)
igusek
17 czerwca 2015, 20:31hahaha ja też mam ten problem. Bluzki zapinanej na guziki musze naprawde długo szukać, żeby się w cycach nie rozłaziła. Nie wiem czy da radę tak z tamtąd szybko zrzucić. Kiedyś jak schudłam 20kg to cyc poszedł nieznacznie w dół xD
tluscioszkowaania
17 czerwca 2015, 23:16zobaczymy jak to będzie u mnie z tym cycem :) mam nadzieję że trochę się zmniejszy :)
tluscioszkowaania
17 czerwca 2015, 23:17Komentarz został usunięty