Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
MOJE SERCE TO JEST MUZYK...


...improwizujący, co ma własny styl i rytm...
ale gdy gorąco kocha
wtedy gra jak nikt:):):)

Nie ma jak Ewa Bem na dobry początek;)
Latam dziś Kochane jak ten koliberek:):):)
no dobra... KOLIBER:) są 100kg kolibry? Nie ma?
 Oj są:):):):)
Ja jestem!!! hahaha:)
Nie wiem skąd ten fantastyczny humor od rana, ale niech zostanie jak najdłużej, a jeszcze lepiej niech przeniknie do każdego kto ma dzień mniej dobry, a już najbardziej do tych którzy mają całkiem zły:)



A jeśli nie zadziałało to zapraszam na pstrąga:)

pstrąg pieczony, zamarynowany wcześniej odrobiną musztardy rosyjskiej zmieszanej z sokiem z limony i ziołami ( kolendra,tymianek, rozmaryn, kumin rzymski)
Nafaszerowany  koperkiem, natką, świeżym rozmarynem i tymiankiem:)

 +mizeria: zielony ogórek z sosem zrobionym z soku limonki, ciutki octu i jeszcze mniejszej ciutki cukru:) z dodatkiem koperku:)
  • ania9993

    ania9993

    24 sierpnia 2012, 02:53

    no to wpadam (na te pstragi) :))))))))))))))))))))))))))))))))

  • Julcia0050

    Julcia0050

    23 sierpnia 2012, 19:31

    Bardzo optymistyczna piosenka, uwielbiam ją! :)) a pstrąg...wygląda obłędnie ;)) oj, bo jeszcze wpadnę...a skoro też z Pzn jesteś to to bardzo realna groźba, he he ;) przyjemnego wieczoru życzę :*

  • ania9993

    ania9993

    23 sierpnia 2012, 18:51

    pycha, pycha-ja chce takiego pstraga!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.