No nareszcie jakiś spadek wagi:)
Myślę, że to zasługa kilku czynników:
-zero stresów
-mniej kawy( ograniczenie z 4 szklanek dziennie do 2)
-więcej wody mineralnej
-ćwiczenia z Mel B co drugi dzień
- zero jedzenia po 19 ( w razie czego koktajl z mleka, 3 truskawek i otrębów owsianych)
I efekty są, bo dzisiaj na wadze 84,4 kg:)
Mam pozytywna motywację :)
Nie poddaję się i walczę dalej :)
Najważniejsza misja na najbliższe dni to picie duuużej ilości wody!!:)
... ale marzy mi sie tez taka woda:
oj chetnie bym juz pospacerowała brzegiem morza :)
Nejtiri
19 lutego 2013, 18:12Gratuluję, kochana..! :)
nula6
19 lutego 2013, 16:25Gratulacje ,trzymam kciuki za jeszcze ;)))
blue.beans
19 lutego 2013, 13:09też się nie mogę doczekać. W tym roku wakacje zaczynam już pod koniec maja!!! :))
karmelek1600
19 lutego 2013, 12:24gratulację! i dalszych sukcesów:)