Dziś bez żadnych grzeszków, choć było milion pokus. Wczoraj zostały zrobione ogromne zakupy i oczywiście nie obeszło się bez czekoladek, orzeszków, pierniczków, lodów itp. ALE nie skusiłam się i wytrwałam!
! Bardzo mi pomogło to, że zrobiłam dzisiaj na obiad jedno z moich ulubionych dań, czyli SUSHI
. Rozumiem, że nie każdy jest przekonany do tego dania, ale naprawdę gorąco polecam robienie sushi w domowym zaciszu. Po pierwsze same decydujecie co włożyć do rolki, dzisiejsze sushi zrobiłam z wasabi, ogórka, papryki i krewetek, skończył mi się ten chiński ryż więc zrobiłam na zwykłym, ale doprawiłam tak samo jak ten chiński. Efekt był taki, że sushi było niezgrabne, ale barrrrrdzo dobre
. Po drugie koszty są o wiele niższe niż w restauracji: płatki glonów kupiłam za 7 zł (10 szt.), krewetki to wczorajsza zdobycz na zakupach i były przecenione na 2 zł (mały słoiczek, ok. 15 szt.), wasabi jest droższe ale ja kupuje zwykłą podróbę w supermarkecie i kosztuje tyle co musztarda. TAKŻE GORĄCO POLECAM!!! Jeśli ktoś by chciał się dowiedzieć czegoś więcej to proszę śmiało pisać!
Całuję i dodaję zdjęcie obiadku;)))![]()
okragla87
29 marca 2012, 21:50Oj, wygląda pysznie! :)