Hooo, trochę mnie nie było 😂😂😂
Long story short:
Od 2019 się nie zmieniło zbyt dużo, tak naprawdę do listopada 2021 roku waga stała w okolicy 87 kg.
Mamy prawie lipiec 2022 roku, a ja wazę 73,3 kg
Znalazłam złoty środek: deficyt kaloryczny. Przez cały ten czas nie ćwiczyłam. Jadłam to co zwykle. Niczego nie eliminowałam. Często zdarzały się przekąski typu pizza, chipsy, z tym, ze pilnowałam ich ilości tak by nie przekroczyć ustalonego zapotrzebowania (1700kcal dziennie)
Spójrzcie tylko
Przed:
i po
Ja pierdziu. I to dopiero przed chwilą wskoczyłam wg wskaźnika bmi na wagę w normie…😭
miałam stanąć na 75 kg, ale skoro dalej waga spada, to dobije do 65 i zacznę ćwiczyć .
No, to tyle!
Pozdrawiam Was wszystkie laski!
Berchen
3 lipca 2022, 06:56waaw, pieknie, gratuluje, wygladasz slicznie.
Babok.Kukurydz!anka
2 lipca 2022, 10:58o wew cholere! brawo! A mogę prosić o zdjęcie z bliska tego pięknego tatuażu, który masz na dekolcie?!
Bajbajka2022
30 czerwca 2022, 12:07Super, pozazdrościć :) ja od maja staram się ogarnąć z deficytem kalorycznym.. raz lepiej raz gorzej ;)
JeszczeRAZ!
30 czerwca 2022, 08:34Ładnie :)
Sunniva89
29 czerwca 2022, 12:11wow, gratulacje, różnica kolosalna, gratulacje wytrwałości.