~*~
Cześć kochani!
Idzie mi zaskakująco dobrze. Czuję wewnętrzny spokój od czasu, gdy zaczęłam przykładać większą uwagę do tego co, i w jakich ilościach jem.
Dzień zaczęłam od dwóch sporych kanapek z serem wędzonym i pomidorem oraz mojej kochanej czarnej kawy.
Później stwierdziłam, że dobrze byłoby się porozciągać po wczorajszym treningu, bo czułam delikatne zakwasy.
Po za tym jestem pod mega wrażeniem, że to co dla siebie robię ma odzwierciedlenie w tym jak wyglądam. Zaczęłam dwa tygodnie temu razem z dietą i ćwiczeniami Vitalii, a z mojej początkowej wagi ubyło 2,4 kg! (A właściwie to nawet 3,4, bo dobiłam do ponad 90 kg, których się już przestraszyłam...) Nie, nie katuję się, nic z tych rzeczy, a jednak idzie mi dobrze. Ba, bardzo dobrze!
Uwielbiam takie leniwe poranki.
Ściskam i całuję,
Wasza Nat.
~*~
eternalskinny
17 sierpnia 2019, 13:24Super! Tak trzymaj:)
the13430girl
17 sierpnia 2019, 13:38Dzięki!❤️
Naturalna! (Redaktor)
17 sierpnia 2019, 13:22A jaką markę kawy pijesz i lubisz najbardziej?
the13430girl
17 sierpnia 2019, 13:38Najbardziej chyba Lavazzę, ale jestem na wakacje u rodziców, i powiem tak: byle była czarna i nie rozpuszczalna. Aha. No i najlepiej z kawiarni!
the13430girl
17 sierpnia 2019, 13:38Kawiarki * ale kawiarnią też nie pogardzę.😂
nomorefat
17 sierpnia 2019, 11:54Gratulacje :)
the13430girl
17 sierpnia 2019, 13:40A dziękuję serdecznie! ❤️