Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jest progres!


Stanęłam rano na wadze i... zupełnie się nie spodziewałam! Schudłam aż 1,2 kg! No to jest coś! Ważę 72,5 kg!

72 kg. Waga, w której spędziłam większość dorosłego życia. I z której startowałam wiele razy redukcję, a potem uparcie wracała. Mam nadzieję, że będzie tylko przystankiem do mniejszej wagi i że za długo w niej nie pobędę. 

Mój cel - zobaczyć 6 z przodu pod koniec maja staje się coraz bardziej realny.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.