Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
29 dzień orbitrek


Hej. W tym miesiącu PMS zaczął się u mnie z grubej rury już od pierwszego dnia fazy lutealnej. Mam tak beznadziejny nastrój że szkoda gadać. I jeszcze dzisiejszy dzień był jakiś pechowy i nieszczęścia chodziły jak zwykle parami. Dobrze że ten dzień już się kończy. 

Na orbitreku chodziłam symbolicznie dziś, żeby pochodzić. Zero powera. Spuchłam i czuję się gruba. Co za różnica czy ważę 75 kg czy 80 kg. Wyglądam tak samo. Czuję się beznadziejnie i miałam już myśli że wszystko mi jedno. Zdrowe jedzenie mnie dobija. Czy tak ma wyglądać całe moje życie? Kasza i warzywa? Brzuch dalej wielki tak jak był. Mam wrażenie że dziś jest nawet większy. Chciałabym się rozpłakać, ale jakoś nie mogę.  

  • aga.insulina

    aga.insulina

    20 lutego 2025, 21:33

    Mleko i gruszka - i nie będzie brzuszka ;) 😂 głowa do góry ! Dziś jest tak a jutro będzie lepiej / zobaczysz 😊

    • Tetania

      Tetania

      20 lutego 2025, 22:35

      Na pewno krewetki by pomogły...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.