Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
26 dzień orbitek


Witajcie. Po wczorajszym ekstremalnym treningu fatalnie spałam i budziłam się ciągle w nocy. Musiałam to odespać. Dzisiaj na orbitreku pochodziłam tylko symbolicznie, bez żadnych zrywów. Tętno najwyższe bodajże 110. Spalone 150 kalorii. Myślę, że będę chodzić sobie tak na przemian, że jeden dzień mocniejszy trening a następnego dnia słabszy. Żeby się nie zajechać :P

Na obiad zamarzył mi się dziś dorsz z frytkami i kapustą kiszoną. Rybka ugotowana na wodzie bez żadnego tłuszczu, a frytki z piekarnika. Kupuję w biedrze Mr Potato. Mają dobry skład i są pyszne. Do picia kubek soku pomidorowego. Od jakiegoś czasu go piję, bo 300 ml ma tylko kalorii, a są w nim elektrolity m.in. potas, którego mi pewnie brakuje.

Do orbitreka jak zwykle włączyłam sobie tv i oglądałam na zmianę Ukrytą Prawdę z Miłością od Kuchni. W tym drugim programie jest tak że osoba wybiera sobie 2 z 3 kandydatów po obejrzeniu ich mieszkań i umawia się z nimi na randkę. No i na tej randce oczywiście gotują. Z lekkim zdumieniem stwierdziłam, że z tego jedzenia co prezentowali największą ochotę miałam na winogrona i arbuzy, a nie słodkie placuszki czy czekoladę. Niemożliwe, mój organizm zaczyna pragnąć prawdziwego jedzenia.

Kolację miałam dużą, bo zjadłam najpierw jabłko (uwielbiam alvy z biedronki, są słodkie), już drugie dzisiaj zresztą. Potem micha sałatki z różnych warzyw (sałata rzymska, czerwona papryka, kalarepa, cebulka dymka, pomidorki koktajlowe, ogórek), mozzarelli i pół łyżeczki oliwy. Plus 30 g nachosów serowych z biedry (czuję się już jakbym reklamowała ten sklep, ale nie, nie sponsorują mnie niestety). Potem przypomniałam sobie, że zapomniałam o kakao i poszłam sobie zrobić kubek. Wzięłam jeszcze małą miseczkę cheetosów. Czuję się teraz pełna, no ale jakoś tak wyszło.

Wiem, że muszę skończyć z tymi drzemkami bo śpię 2 godziny dziennie a potem kładę się o 1 żeby zasnąć i to niedobre dla rytmu biologicznego. Dałam sobie przyzwolenie na drzemki do końca lutego, potem będę z tym walczyć. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.