Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: nie planowałam...
3 maja 2007
a zaliczyłam dzisiaj 2,5 godz. na rowerze... sama sobie nie mogę uwierzyć, że dałam radę :))) spaliłam chyba z 1000 kcal... opłacało się, bo zjadłam już dzisiaj 1180 kcal, więc jakby podliczyć to dostarczyłam tylko 180 kcal... fajnie tak :)
monpau
5 maja 2007, 06:10Dziekuje, za zyczenia. Pozdrawiam.Buziaczek miłej soboty.
monpau
4 maja 2007, 06:47No to gratuluje kondycji. Pozdrawiam i zycze miłego dnia.
Lagrii
3 maja 2007, 18:19ja tez potzrbuuje rowerkiem pojezdzic..no coz..jutro pomykam na fitnes to juz mi bedzie lepiej..dzisiaj wzielam wolne nawet od ciuchow!!!