Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
- 8,5 kg. Podsumowanie dwóch miesięcy.


Nadszedł czas na małe podsumowanie mojego odchudzania :) Minęły równe dwa miesiące od momentu w którym zaczęłam i wiem, że wynik mógłby być nieco lepszy gdyby nie weekendowe grzeszki ale i tak jestem bardzo zadowolona z tego co udało mi się osiągnąć. Mam tylko nadzieję, że to nie ostatnie takie podsumowanie i z czasem pojawią się większe sukcesy!

Dobrze, więc przechodzę już do rzeczy :D

Waga:

16.07.14           16.09.14

98 kg                89,5 kg                      - 8,5 kg

Wymiary:

                           16.07       16.09

Szyja:                  36            36          

Ramię:                39,5         35,5            - 4 cm

Przedramię:        29            28,5            - 0,5 cm

Biust:                  114          107              - 7 cm

P. biustem:          93            86,5             - 6,5 cm

Talia:                   90            85                - 5 cm

Brzuch:               104          94,5             - 9,5 cm

Boczki:                113          105              - 8 cm

Pupa:                  119,5       113,5            - 6 cm

Biodra:                119          112,5            - 6,5 cm

Udo:                    72            67,5             - 4,5 cm

N.kolanem           52,5         48,5             - 4 cm

Łydka:                 46,5         44,5             - 2 cm


                                              Suma:    - 63,5 cm


Szczerze mówiąc to patrzę na te wymiary i chyba nie do końca wierzę. Jak dla mnie w wyglądzie nic się nie zmieniło, chociaż czasem słyszę, że jest mnie mniej, widzę też, że biustonosz jest luźny, a co chwilę podciągam spodnie i mogę je zdjąć bez rozpinania, ubrałam też jedne, które były wcześniej za małe. Jednak stojąc przed lustrem nie widzę żadnej różnicy. Zdjęcia porównawcze też wstawię za jakiś miesiąc, może dwa kiedy już coś więcej będzie widać. Mimo wszystko oczywiście nie zamierzam przestawać, wiem, że to jak siebie postrzegam siedzi w mojej głowie i jeszcze długo nie będę widzieć różnicy, jednak z czasem to się zmieni. 

Szkoda, że nie spadło równe 10 kilo na które liczyłam, ale biorąc pod uwagę moje grzeszki weekendowe 8,5 to i tak jak dla mnie wiele. Mam nadzieję, że kolejne miesiące przyniosą podobne spadki! 

Pozdrawiam i wam wszystkim też życzę powodzenia w walce z kilogramami :)

  • _Pola_

    _Pola_

    18 września 2014, 20:02

    Piękny wynik :) Gratuluję!

  • Dziewka

    Dziewka

    16 września 2014, 13:42

    Od 5kg widać żywym okiem :P tak się mowi :) . Czekamy na zdj porownawcze

    • Tequilla23

      Tequilla23

      16 września 2014, 14:06

      Trochę na pewno widać, ale przy mojej wadze 8,5 kilo to tak naprawdę nie aż tak dużo. Co innego kiedy ktoś waży 68 i spada do 50, tu już widać różnicę o wiele bardziej.

  • endorfinkaa

    endorfinkaa

    16 września 2014, 13:30

    to duży spadek, więc masz się z czego cieszyć :)

    • Tequilla23

      Tequilla23

      16 września 2014, 14:04

      Cieszę się :) Wiem, że mogło być więcej gdybym ściśle trzymała się diety, ale kiedy jem coś na co mam ochotę, a waga i tak spada to tym bardziej jestem zadowolona z takiego wyniku :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.