Hej dziewczyny!
Jak Wam minął dzień?
Ja tak jak zapowiedziałam wracam dziś z powerem!
Siłownia zaliczona ? 1h45 minut w tym ok. godzina siłowych i 45 minut orbitreka. Wzięłam się za przysiady! O ile w domu średnio chce mi się je robić, to na siłowni bez problemu je wykonuję. Poza tym w domu robię bez obciążenia, a na siłowni mam odpowiedni sprzęt, więc od razu lepiej się ćwiczy. Dziś obciążenie hantelkami 8 i 12kg. Muszę ogarnąć gdzie są mniejsze sztangi, aby robić je ze sztangą, bo będzie na pewno wygodniej :) W domu też na pewno jeszcze zrobię parę serii.
No i mam tydzień (wyzwanie) z Chodakowską, więc zaraz wskakuję w dres i działam!
Ś: 2 łyżki płatków, 2 łyżki otrębów, jogurt naturalny, siemię lniane, łyżka żurawiny, łyżka słonecznika, cynamon, mały banan i truskawka (wiem, truskawki o tej porze roku to na pewno samo zdrowie :D )
II ś: pasta z awokado + 3 małe kromki (grzanki) żytniego ze słonecznikiem
O: kurczak w sosie meksykańskim, z pieczarkami, ogórkiem konserwowym i ? torebki brązowego ryżu.
P: kakao
K: 2x żytni na to trochę serka wiejskiego, szynka, szczypiorek, pomidory, ketchup + małe jabłko
Takie nóżki to moje marzenie <3
Kamila914
12 lutego 2014, 11:25Świetna aktywność :)
karolinka2703
11 lutego 2014, 20:33No zajebisty ten Twój power :D Nieźle poćwiczone i pojedzone ;) Fajnie, że wróciłaś, nogi cudne!