Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
my mind's affected


:D

Na siłowni wczoraj było bardzo dużo ludzi. Naprawdę, na cardio prawie wszystkie maszyny zajęte a jak poszłam na salę maszyn to aż się przeżegnałam. Jeszcze tylu ludzi nie widziałam. Do tego ktoś zapierniczył pałąk od maszyny na której ćwiczę ramiona i plecy...no heloł...i nie mogłam zrobić tego ćwiczenia :(. Poza tym zapisałam się do mojego trenera na 8 lipca...to mało czasu...może choć kilogram stracę ? Chcę znów zmodyfikować plan treningowy, mam nadzieję, że odpuści mi brzuszki bokserskie, których nienawidzę i da coś lżejszego...Chociaż, moja córka mi powiedziała, żebym nie liczyła na to, że teraz to mi dowali zestaw :)Ale jestem zmotywowana, co ma być to będzie :< I więcej ćwiczeń na giry poproszę :D

Jadłospis na dziś :

I - 2 kromki chleba z almette i pieczonym schabem i pomidorem, kawa z mlekiem

II - obrok (crunch) - 2 łyżki, jogurt naturalny + mała brzoskwinia

lunch - 1/2 brokuła i kalafiora z sosem czosnkowym, banan i Gorący kubek pomidorowa (tak...tak...wiem..to porażka )

obiadokolacja - barszcz ukraiński - mała miseczka

przekąska - koktajl z kefiru i jagód

Z małżonkiem już pogodzeni ;) ale....mam oko na niego i bacznie będę obserwować. 

Dostałam wczoraj fotki ze spływu...boszz...wyglądam źle. Qrde pozostaje mi tylko odkładać każdy grosz na dobrego chirurga plastyka i poddać się całościowej operacji :PP No nie mogę...

Przyszłam dzisiaj na 9tą do pracy :D. Tak to można pracować :D Chociaż jak młoda mnie obudziła o 7:30 to nie wiedziałam gdzie jestem i jak się nazywam...a ta mi włosy kazała prostować :< Dzieci!!

Weekend leniwy się zapowiada, jutro siłownia a w niedzielę meczyk...ciekawe jak pojadą nasi, Apator bez Holdera a u nas Gapa w składzie zamiast Linusa...No tak, a u nich jest jeszcze Miedziak, który zawsze jeździł jak palant a teraz wsadza w bandę każdego, kto się nawinie - już widzę oczami wyobraźni jak Gapa ląduje pod dmuchańcem na drugim łuku...Takie mam wizje...i znów sezon w plecy - oby się nie sprawdziło :x A, zapomniałam ....w sobotę chyba GP będzie - trzeba popkorn kupić :D.

Uciekam. Miłego weekendu !

  • AMORKA.dorota

    AMORKA.dorota

    28 czerwca 2014, 18:53

    GRATULACJE DLA CÓRKI ZA TAK PIEKNE ŚWIADECTWO.Z TAKIMI WYNIKAMI TO NA PEWNO DO LICEUM DOBREGO SIĘ WYBIERA.DUMA NA PEWNO CIĘ ROZPIERA.POZDRAWIAM SERDECZNIE I ROZWESEL SIĘ WEEKENDOWO.DZIĘKI ZA TOAST ZA MNIE.

  • Gacaz

    Gacaz

    27 czerwca 2014, 14:46

    Tobie też miłego weekendu.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.