Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nie mam komu tego powiedzieć
14 stycznia 2014
W końcu to mój pamiętnik...siedzę i ryczę...kolejna głupia sprzeczka...
Nie chce mi się już udawać że wszystko jest pięknie, że kocham...bo nie jest tak nigdy nie było....
Szukam kawalerki do wynajęcia i qrwa nawet na to mnie nie stać po 10ciu latach pracy...
I nie mam komu tego powiedzieć ! Czuję się jak debil. Nie jestem twardzielem, nie jestem dobra żoną , matką, nawet dobrym człowiekiem...jestem zerem
gabula29
14 stycznia 2014, 20:30Kochana nie mozesz tak o sobie myslec jestes wspaniala kobieta a faceci sa dziwni wiem to na swoim mezu jest roznie ale rozmowa robi duzo . Pisz jak potrzebujesz po to tu jestesmy
AMORKA.dorota
14 stycznia 2014, 19:42Katrin może nowe miejsce zamieszkania wspólne przyniesie ukojenie....trudne decyzje.Pozdrawiam serdecznie.
endorfinkaa
14 stycznia 2014, 19:10przestań wszystko zrzucać na siebie, co do mieszkania,to wiem o czym mówisz, też chciałabym się wyprowadzić i jest cięzko
nowyplan
14 stycznia 2014, 19:07Czemu tak o sobie myślisz? No niestety ciężko utrzymać się samemu.
Fabiennka
14 stycznia 2014, 18:52trzymaj się