Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Codzienność zaklęta w kwadraty Figury geometryczne


News dnia !!!!! Iversen zostaje w Stali!!!!!
Jeszcze tylko czekamy na oficjalne potwierdzenie,że wraca Matej i mamy super skład na majstra w 2014 !!!  Jestem szczęśliwa !!!!

                                      


Wczoraj miałam wizytę majstra...No to sobie pogadaliśmy....Znów kazał mi beton zamawiać u Patryka. Będzie wieniec wylewał na poddaszu. I niestety na dziś nie dało rady, będzie na poniedziałek Trudno.
Zastrzelił mnie natomiast tym, że kazał mi kupić impregnat do drewna, bo podbitkę i wiatrochron trzeba pomalować. Ale o co chodzi...? No i każe mi kolor wybierać...ja mówię ale jaki? No jaki Pani chce...moze być biały...Nie, nie biały nie !! A teraz jak sobie obejrzałam kilka ciemnych dachów z białą podbitką to bardzo mi się podoba. A tym bardziej,że elewacja będzie w tonacji bieli. O, na przykład to...jestem zauroczona !

Niby szaro, buro...smutno a jednak uroczo. Minimalistycznie. W moim stylu.
Musze się upewnić jeszcze tylko czy o te elementy konstrukcji chodzi i wuala -malujemy na biało. Majster ma gust ! A jak go słyszę w telefonie to... ech...życie...

Dziś mam rocznicę ślubu...Mieliśmy gdzieś wyjść ale przełożyliśmy to na jutro, no bo PiW ma II zmianę....I tak znów sobie myślę, jak co roku, że nie nadaję się do życia w stadzie....choćby to stado było najfajniejsze....duszę się. I nie, nie będę rozwijać tego tematu, nie warto...jest jak jest, nie mam prawa narzekać.
Jako, że w temacie rocznic jesteśmy a nieuchronnie zbliża się moja 40stka postanowiłam dziś próbnie upiec torta. No bo przecież muszę coś przytargać do pracy, tak trzeba...Tort będzie na jasnym biszkopcie, przekładany 2 kremami o smaku michałków - białym i ciemnym. Zobaczę czy wyjdzie, czy jest dobry. No muszę się popisać !!! Tak więc jutro wielka degustacja, przy okazji odpękam na słodko rocznicę.
Jutro do Wawrowa na kontrolę ortopedyczną z młodą, może też na budowę
Póki co miska dietetyczna :

I - 2 grzanki z chleba słonecznikowego : z awokado, z szynką z kurczaka, latte

II - serek wiejski 3 %, jabłko

lunch - zupa-krem brokułowo-groszkowa bez ziemniaków, śmietany, robiona przeze mnie

obiadokolacja - ryba z rusztu, surówka, garść frytek

przekąska - koktajl owocowy na kefirze

Ruch - skalpel (wczoraj zrobiłam duety), ćwiczenia na kolanka.



Wracam do pracy. Już nic nie jest w stanie zepsuć mi humoru !!!! Niels zostaje !!!

Miłego weekendu życzę wszystkim czytającym !






  • SYLWIULA.sylwia

    SYLWIULA.sylwia

    25 października 2013, 14:24

    zanim zaczęłam czytać a zobaczyłam fotę domu myslałam, że to juz Twój i myśle: niemożliwe! w takim tempie? Ile ekip tam działa? A wspominała o 2 facetach;) uspokoiłam sie;) Biała podbitka będzie pasowała. Miłego weekendu i niech Cie humor nie opuszcza:))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.