Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
make no mistake about it


Dzień wczorajszy udany pod wieloma względami.
Ćwiczenia od Konrada zaliczone, skalpel zrobiony. Trochę się męczyłam ze skalpelem, trochę było ciężko...myślałam, że łatwiej mi pójdzie. Ale nic to. Trochę wyszłam  z formy . Wszystko da się naprawić. Żebym tylko znów nie zapłonęła słomianym ogniem i nie skończyło się na obiecankach.
Waga trochę drgnęła w dół Jak zejdzie cały 1 kg to wtedy będę się cieszyć ! Mam nadzieję, że w poniedziałek zmienię pasek wagi

Tartak znów nawalił....qrwa co za debile !!! Jestem zła !! Takich niesolidnych ludzi nie lubimy i będę tartakowi z Karnina robić złą opinię !! Lubimy za to firmę Prod-bet .
No ale w sobotę mają już ruszyć z tą pieprzoną więźbą dachową...przez tego Kałużnego mamy tydzień w plecy !!
Jasne...gdyby nam się wszystko z budową udawało to nie wiedzielibyśmy, że się budujemy !! Jakieś kwasy muszą być, no nie?! Nie mam wpływu na to, jakimi ludzie się okazują...No nie wiedziałam, że trafię na przekręciarza !!

Ogarniam tatuaże z ćmą w roli głównej. To mi się podoba...tzn. miejsce i wygląd, nie żebym zrzynała ... projekt ćmy będzie inny ale miejsce fajne ()

Like it

Miska na dziś :

 I - 2 kromki chleba ciemnego z plasterkiem sera (buuuu..musiałam plaster sera na 2 podzielić, żeby zmieścić się w limicie kalorii), pomidor malinowy, duża latte

 II - serek wiejski 3 % + mała gruszka + kiwi

 lunch - zupa kalfiorowa z 1/2 piersi z kury

obiadokolacja - skromne spaghetti z makaronem pełnoziarnistym - mała porcja, latte

przekąska - jajko, 1/2 papryki czerwonej, szklanka kefiru


Poza tym wooda...jak piję wodę to robi mi się zimno niestety....a herbaty ma już dosć...Co pić????

Ćwiczenia :
1. zestaw Konrada
2. skalpel

Zestaw Konrada bardzo fajnie buduje mięśnie czworogłowe ud. Poza tym - jak się je robi z zamkniętymi oczami (a jest to trudne i zbiera mi się na wymioty wtedy)to wyrabia się fajnie poczucie równowagi. Póki co kolana mi się schodzą do wewnątrz i noga drży ale ...wszystko jest do zrobienia

Zmykam do pracy...i poczytać wasze pamiętniki...Mam dziś dzień na ogarnianie zaległości, porządkowanie biurka...Coś trzeba robić.

I jeszcze mają wprowadzić u nas czytniki czasu pracy....musiałam fotkę dać..nosz qwa permanetna inwigilacja !!!

  • Jogata

    Jogata

    10 października 2013, 08:32

    Ok to możemy się spotkać w Nova Parku :-) co do godziny - jeszcze się dogadamy. Pozdrawiam. Miłego dnia

  • Jogata

    Jogata

    9 października 2013, 22:06

    Cześć, Co robisz na weekend na jadę w piątek do Gorzowa od ok 22 w piątek do ok 13 w niedzielę będę.

  • barbra1976

    barbra1976

    9 października 2013, 13:44

    no wlasnie spadam, zimna sie nie boje ino jak z nosa kapalo i swedzial tylko w pozycji horyzontalnej bez kurwienia dalo sie wytrzymac. dzis jakby lzej.

  • Agujan

    Agujan

    9 października 2013, 13:03

    ja tez mam kilka ćmowych w moim worze z tatuażami ... i na kompie i na pinterest ... http://www.pinterest.com/agujaniak/tatoos/

  • Agujan

    Agujan

    9 października 2013, 13:00

    Piękna ...

  • SYLWIULA.sylwia

    SYLWIULA.sylwia

    9 października 2013, 11:26

    U nas karty zegarowe z fotkami sa od dawna, mozna sie przyzwyczaić. Próbowałas pic ciepłą a raczej goraca wodę z cytryna? podobno podkreca metabolizm i rozgrzewa:) Dziekuje za wsparcie:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.