Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
It's times like these you learn to live again


Na szybko i spadaammmm

23.07.2013

I - płatki kukurydziane, śliwki w syropie, kawusia

II - activia naturalna, gruszka, brzoskwinia, jabłko (ale na bogato było)

lunch - mozzarella, pomidor, kawcia

obiadokolacja/przekąska - krem z kury - bulionówka

Wczoraj była Chodakowska i szybki marsz tez był. Jestem zadowolona.

Dziś czeka mnie Baczyna więc nie będzie nic...i jedzenie też nie najlepiej...

Z innych rzeczy to mój Anioł Stróż chwilowo uziemiony do piątku...nudzi się ( może nie tak...po prostu chwilowo ma nicnierobienie) więc sobie smsujemy, gadamy, ćwierkamy....fajnie tak, wiedząc, że nikt niczego nie oczekuje...fajnie usiąść na ławce, z papieroskiem i gadać...gadać...gadać....jakby to było ze 20 lat temu....

w domu....bez zmian, spokój....

Upał fantastyczny, lampa przez cały dzień, błękit nieba - like it ! oby tak dalej....

A teraz lecę...


  • Agujan

    Agujan

    24 lipca 2013, 15:02

    Się dzieje widzę .... na siłę nic się nie da, wiadomo. No i szczęśliwy ten kto wie czego chce albo przynajmniej czego na pewno nie chce. Jak by tak było dobrze sprawdzić prawdziwość własnego chcenia czy niechcenia takim np papierkiem lakmusowym......Od razu by człowiek czarno na białym widział co robić i jak ....

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.