Wykonałam telefon w celu umówienia się na krioterapię - najbliższy termin - GRUDZIEŃ !!!
Że niby co to ma być??? Już nawet brak mi słów, żeby to skomentować. Zadzwonię jeszcze w inne miejsce - tylko po to, żeby spytać o cenę.... Nad Łaźnią - to tam gdzie grudzień, prywatnie mogę przyjść już dziś ale 1 zabieg na 1kolanko -15 zeta. Koło mojego domu ten sam zabieg -12 zeta ale miła pani zrobiła mi pakiet 200 zeta za 10 zabiegów na oba kolana, od poniedziałku. Zadzwonię jeszcze do GLS...Masakra jakaś
W kwestii jedzenia to co tam wczoraj napisałam, że zjem na kolację?! Otóż zjadłam i owszem 3 tosty francuskie z dżemem z owoców leśnych. Rozpusta totalna...tylko czemu nigdy mi nie wychodzą takie rumiane i chrupiące?
Na dziś mam :
I - crunch bananowy, kawa
II - mozzarella, pomidor, sok pomidorowy w ilości 1 litra
lunch/obiad - makaron kokardki z sosem z truskawek i serka waniliowego (ostatnio to hit u mnie w kuchni)
kolacja - kanapka z sałatą, pomidorem, pieczoną piersią z kurczaka i serem, maślanka, albo coś innego. Zamiast ogarnąć przed wizytą u dietetyka ,ja wprost przeciwnie pozwalam sobie na coraz więcej, nie podoba mi się to, oj nie podoba.
I znów wyszedł dzień pomidora....kocham pomidory....a sok pomidorowy w ramach dostarczania potasu i magnezu....straszne mam skurcze ostatnio w nogach. Łudzę się, że mi pomoże, tak samo jak łudzę się, że jedzenie galaretki odbuduje mi maź w stawach kolanowych (aha, już to widzę...).
Plusy mojego chorowania - cowieczorne masaże pleców robione przez mojego PiW, i wreszcie nikt mi nie ględzi, że kąpię się godzinami w za gorącej wodzie ( lekarz zalecił ciepłe kąpiele na bolący kręgosłup).
Ja za to ględzę PiW....bo chcę króliczka baranka albo jaszczurkę - kolczatka. A on ciągle nie i nie...bo alergia Kini. No ale ja chcę..........................
Życzę miłego weekendu, ja siedzę plackiem w chacie zatopiona w lekturze....Uczta dla wron cz. II czeka! No i Terror zaczyna się rozwijać !
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Kamila112
5 kwietnia 2013, 18:34Wszystkiego dobrego :):)
ibiza1984
5 kwietnia 2013, 10:55Ja stosuję kompres żelowy Nexcare Coldhot 20x30 cm. Nie pamiętam już jaka była jego cena, bo dawno temu go kupiłam, ale w każdym razie jest to sprawa wielokrotnego użytku. Wygląda to jak duża, niebieska żelka. Trzymam go w zamrażalniku przez cały czas i kilka razy dziennie otulam nim kolano na 15 minut. Kompres ten można również stosować na ciepło (jak termofor), np. na bóle kręgosłupa itp. Szczerze polecam, bo kompres działa jak krioterapia w domowych warunkach i jest to naprawdę bardzo pomocna rzecz w leczeniu podobnego typu bólu czy urazów. Mój żelek wygląda dokładnie tak: https://w310l69.hoststar.ch/osCommerce/images/Nexcare%20cold%20hot%20Pack%20classic.jpg
barbra1976
5 kwietnia 2013, 10:45ha. w koncu ktos kto kocha jaszczury jak ja:))dziwaczki my:) to myslisz ze takie domowe zimne oklady na kolana cos moga pomoc w moich kolanowych niedociagnieciach? nie bola mnie ciagle tylko po przeciazeniach, waga swoje doklada.
barbra1976
5 kwietnia 2013, 10:36sie nie pastwie, wiosne wam zapodaje. lepszy rydz niz nic:))
barbra1976
5 kwietnia 2013, 10:30o, przeczytalam u kolezanki ponizej, i zapytuje-na kolana masz ronbic cieple czy zimne?
barbra1976
5 kwietnia 2013, 10:29loooo, ale smoczysko:) tej jeszcze nie widzialam
ibiza1984
5 kwietnia 2013, 10:29W ramach uśmierzania bólu polecam okłady żelowe. Można je kupić w aptece (w różnych wielkościach), zamrozić (lub podgrzewać) i stosować kilka razy dziennie na 15 minut. To taka domowa "krioterapia" i ogromna pomoc w walce z bólem kolan. Sama stosuję takie "zabiegi" pooperacyjnie i przyznam, że to naprawdę pomaga. Pozdrawiam ciepło i życzę zdrowia :)
barbra1976
5 kwietnia 2013, 10:28jaszczurke!!!jaszczurki sa piekne, cudowne i nie mala klakow!!
barbra1976
5 kwietnia 2013, 10:27tak jak to monalisa pisala, w pl sie leczyc to po smierci chyba...