Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
20130213


Boszzz tak paczę na te moje 68 kg i ...tylko ręce załamywać pozostaje. Ani drgnie, ciągle tylko 68 i 68...kurde no!!!!

Dziś rano powitał mnie cudny śnieg, jak zwykle chodniki i schody nieodśnieżone...dozorca raczej nie zrywa się o tak makabrycznej porze jak godzina 6 rano. O mało orła nie wywinęłam na schodach wyjściowych !

Poćwiczyłam wczoraj killera...masakra totalna....żebyście sobie nie myślały, że ja taką kondycję mam, co to to nie....po 10 minutach wyglądam jak zombie - i tak też się czuję, wtedy zwalniam...powtórzeń też nie zrobię tyle co Chodakowska... Ćwiczenia zakończyłam 10-minutową sesją jogi dla początkujących - pozycje leżące (na nic innego nie miałam sił, dlatego leżące). Tak sobie myślę, że może za 2 - 3 tygodnie ćwicząc 4x w tygodniu to w końcu zdołam killera zrobić  w tempie ! Taką mam nadzieję.

Jadłospis na dziś :
I - owsianka z żurawiną i śliwkami suszonymi, kawa
II - jogobella z ziarnami
lunch - 2 kostki łososia, 2 łyżki kaszy gryczanej
obiad - ryba, warzywa na patelnię, surówka z kapusty kiszonej
kolacja - koktajl z maślanki, jogurtu naturalnego, kiwi i truskawek

Środa u mnie bez ćwiczeń - za to marsz do empiku, marsz do diagnostyki na krew, marsz na przystanek, spacer po tesco...takie tam

Jutro dziecię me ma urodziny, taszczy do szkoły wór cukierków, w piątek ma połowinki, kupiłyśmy buty na koturnie, bo to już ten wiek, kiedy zakłada się obcasy...póki co uczy się w nich chodzić...w sobotę domówka - oczywiście my, rodzice musimy wynieść się z chaty i spać u męża brata. Na szczęście tylko 4 dziewczyny, więc zniszczeń nie przewiduję. Tort cookies już zamówiony i już się na niego cieszę, pamiętam jego obrzydliwie, nieprzyzwoicie słodki smak ....mmmmm pycha. (i ja się dziwię, że nie chudnę?!)
Na swoją obronę nie mam nic, no moze tylko to

 i wogóle to moje motto wygląda tak :



No to spadam, cholera jak ja nienawidzę pobierania krwi !!!!!!!!


  • malaczarna28

    malaczarna28

    14 lutego 2013, 07:25

    nie odpuszczaj sobie Ewki - to naprawdę działa nawet nie wiesz ile radości daje w końcu wykonany cały trening Pozdrawim Danka

  • SYLWIULA.sylwia

    SYLWIULA.sylwia

    13 lutego 2013, 15:20

    Oj na myśl o pobieraniu az mi ciary przechodzą. ja jak nie zmniejszę miski to nic nie zrzuce mimo odstawienia słodyczy.A juz dzisiaj mam ciągoty ( pierwszy dzień) i do słodkiego i podjadania. póki co gumę żuję;) Cmok:)

  • barbra1976

    barbra1976

    13 lutego 2013, 15:10

    nooooooooo, wynurkowalam topielca:))) od pobierania mi niedobrze...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.