Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzienniczek żarcia (4)


Dzisiejszy jadłospis :

I śniadanie - wczorajsza owsianka, kawa z mlekiem

II śniadanie - twarozek wiejski piątnica (1 kubeczek), jabłko

lunch w pracy - dzwonko dorsza z patelni, pudełko z surowymi warzywami : papryka czerwona, biała, seler naciowy, ogórek, rzodkiewka, pomidorki cherry (taki zestaw wejdzie na stałe do mojego menu, tylko rybę inną bo głupio w pracy wyjmować ości z gęby )

obiad - wczorajszy : łyżka kaszy jęczmiennej z warzywami, wątróbka, ogórek konserwowy

przekąska - kawa z mlekiem, owoc

kolacja - 1/2 makreli, łyżka twarogu z curry

Modyfikacja do wczorajszej kolacji : plaster pieczeni rzymskiej, 1/2 talerza surowych warzyw (papryki, seler naciowy, ogórek, pomidorki, rzodkiewka) z dipem z twarogu z dodatkiem curry

Jutro i w niedzielę wpisu nie będzie, postaram się nadrobić w poniedziałek. Niedziela - straszny dzień -dzień shitów. Jak tu się ogarnąć przed słodyczami?! Jakieś pomysły?

Jutro dzień w drodze - jadę po dziecko do Szczecina i spotykam się z Mam. Akurat Szczecin wypada w połowie drogi...Pewnie na jakąś kawkę pójdziemy. No i muszę na drogę coś zakupić - jakieś batony musli, jabłko...a moze lepiej kanapkę?

Od poniedziałku dorzucam ćwiczenia : 30 minut steppera i 15 minut piwnicznej siłowni. Poza tym znów wdrażam się w picie 2 litrów wody. Narazie woda z gazem, docelowo pewnie będzie lekko gazowana, najlepiej bez gazu...ale taka neperliva mi nie podchodzi.

Waga jeszcze nie drgnęła wredna małpa. Nic to, poczekam...Mam nadzieję, że wytrwam w tym, co robię.

  • rozaar

    rozaar

    24 lutego 2012, 13:29

    Cierpliwość bywa nagradzana.

  • tarantula1973

    tarantula1973

    24 lutego 2012, 12:34

    dzięki. wsparcie jest mi cholernie potrzebne, serio serio !!

  • blackdevil

    blackdevil

    24 lutego 2012, 12:28

    na pewno w końcu ruszy, trzymam kciuki :) powodzenia ;**

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.