Dzień 1
śniadanie : mieszanina różnych płatków sniadaniowych (1/2 miseczki) + szklanka mleka 2%, kawa z mlekiem i łyżeczką brązowego cukru
II śniadanie : 2 łyżki twarogu z 4 pomidorkami cherry, 3 rzodkiewkami, 1/4 ogórka zielonego małego
lunch : 1 filet śledziowy, mała cebulka, 1 mały ziemniak, łyżka śmietany, 3 ciasteczka śniadaniowe mini BeBe kakaowe (przywiezione w charakterze pamiątki z Czech)
obiad w domu : filet z miruny (z patelni), łyżka domowego pure (i co ja poradzę, że kocham pure z ziemniaków?!), surówka
przekąska : kawa z mlekiem - 1 spory kubek
kolacja - sok pomidorowy z tabasco (1 szklanka), twaróg, 2 pomidorki cherry
I tego będę się trzymać, dziś...
Agujan
23 lutego 2012, 11:42od razu lepiej :))))) Zapach wiosny podziałał mobilizująco? Jedziemy z tym koksem, szkoda czasu :)
XXXJAXXX
22 lutego 2012, 14:48no menu bardzo ładne...oby poszło zgodnie z planem-u mnie też na obiadek miruna-mniam. pozdrówki środowe:o)